Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na pozwy zbiorowe czekają tysiące poszkodowanych

Aldona Minorczyk-Cichy
Na przepisy o pozwach zbiorowych czekały m.in. rodziny ofiar katastrofy budowlanej na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich
Na przepisy o pozwach zbiorowych czekały m.in. rodziny ofiar katastrofy budowlanej na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich Fot. Polska Dziennik Zachodni
Długo oczekiwane przepisy o pozwach zbiorowych wchodzą w życie w najbliższy poniedziałek. Czekały na nie m.in. rodziny ofiar katastrofy budowlanej, do której doszło ponad cztery lata temu na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich.

Nad złożeniem takich pozwów zastanawiają się także powodzianie oraz poszkodowani przez firmę ubezpieczeniową i kilka banków. Także adwokat Rafał Rogalski twierdzi, że wystąpienie z takim pozwem rozważają rodziny ofiar katastrofy samolotu pod Smoleńskiem. Są jednak osoby, które uważają, że pozornie rewolucyjne zmiany mogą pozostać martwym prawem.

Gdy runęła hala, w której trwały targi gołębi, zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych. Ci ostatni miesiącami przebywali w szpitalach i na rehabilitacji. Tragedia na stałe odcisnęła się także na ich psychice. Ponieważ nadal nie zakończył się proces karny, większość spraw cywilnych o odszkodowania i zadośćuczynienia zostało zawieszonych.

- Dostaliśmy informacje z sądu, że w sprawie karnej, gdzie ustaleni mają zostać winni tragedii, terminy posiedzeń rozpisano do 6 grudnia. Nie mamy jednak żadnej pewności, że tego dnia zapadnie wyrok. Tymczasem poszkodowani i rodziny ofiar przestają już wierzyć w sprawiedliwość - mówi Bożena Marszołek-Węgrzyn, prawnik z katowickiego stowarzyszenia Wokanda, które reprezentuje około 80 osób w sprawie katastrofy.

Jej zdaniem, pozwy zbiorowe to bardzo dobry pomysł, bo w starciu z dużymi firmami, korporacjami, a nawet Skarbem Państwa - pojedynczy poszkodowany tak naprawdę nie ma szans.

- W przypadku pozwu zbiorowego poszkodowani będą czuć się pewniej. Zmniejszą się także koszty obsługi prawnej - podkreśla Marszołek-Węgrzyn.

Agnieszka Majchrzak z UOKiK dodaje, że także poszkodowani konsumenci zyskają dodatkowe narzędzie do walki z przedsiębiorcami, stosującymi sprzeczne z prawem praktyki.

- Pomocne tu będą orzeczenia UOKiK stwierdzające stosowanie niezgodnych z prawem praktyk, w tym dostępny na naszej stronie rejestr klauzul niedozwolonych - twierdzi Agnieszka Majchrzak.

Kto będzie mógł złożyć pozew zbiorowy? Co najmniej 10 osób, np. spółdzielcy, którym uniemożliwiono wykup mieszkań za złotówkę, poszkodowani w katastrofach, pracownicy, którym wręczono zwolnienia grupowe, więźniowie odbywający karę w ciasnych celach, a także właściciele kamienic za ograniczenia w podwyżkach czynszu. Pozwy grupowe będzie można składać w sprawach o ochronę konsumentów, roszczeń z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz z tytułu czynów niedozwolonych, z wyjątkiem jednak roszczeń o ochronę dóbr osobistych. Ustawa ma zastosowanie do wszelkich zdarzeń przeszłych, o ile po dniu wejścia w życie ustawy zostaną objęte pozwem zawierającym wniosek o rozpoznanie sprawy w postępowaniu grupowym.

Grupa po złożeniu pozwu będzie musiała wnieść opłatę sądową w wysokości 2 proc. wartości sporu. W postępowaniu indywidualnym ta opłata wynosi 5 proc. Roszczenia poszczególnych osób muszą zostać ustalone na takim samym poziomie. Sąd zbada dopuszczalność złożenia pozwu zbiorowego. W prasie ukaże się ogłoszenie o złożeniu pozwu i o ustalenie kręgu uczestników. Jeśli pozwana firma czy instytucja zażąda, to trzeba będzie złożyć kaucję na zabezpieczenie kosztów procesu (do 20 proc. wartości przedmiotu sporu). Następnie sąd przeprowadzi postępowanie dowodowe i przesłucha świadków oraz poszkodowanych. Na koniec wydany zostanie wyrok.

Nadzieje związane z nowym, wręcz rewolucyjnym prawem są ogromne. Czy słusznie? Pojawiają się głosy, że niekoniecznie. Są obawy, że te przepisy pozostaną martwym prawem. Oponenci wytykają wady. Małgorzata Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreśla, że ze względu na wysokie koszty związane z wynagrodzeniem prawników oraz potencjalną kaucją na zabezpieczenie kosztów procesu, dochodzenie zbiorowych roszczeń może być utrudnione dla konsumentów.

- W tym wypadku do obniżenia kosztów postępowania przyczyniłaby się rezygnacja z przymusu adwokacko-radcowskiego - podkreśla Małgorzata Cieloch.

Nowe przepisy wydają się idealnym rozwiązaniem dla osób, które doznały uszczerbku na zdrowiu w zbiorowych wypadkach komunikacyjnych, na skutek zagrożenia epidemiologicznego, bądź dla rodzin zmarłych.

Niestety, uzyskanie zadość- uczynienia, a jest to podstawowe żądanie, jakie ma zrekompensować doznaną krzywdę - czyli szkodę niemajątkową - nie może być dochodzone w postępowaniu regulowanym tą ustawą. To dlatego, że z zastosowania ustawy wyłączono sprawy o ochronę dóbr osobistych. Chodzi tu o roszczenia związane z naruszeniem podstawowego dobra, jakim jest zdrowie, integralność cielesna oraz prawo do świadczeń medycznych na odpowiednim poziomie. W związku z tym takie grupy poszkodowanych, jak w katastrofach w MTK będą mogły skorzystać z pozwu zbiorowego w ograniczonym zakresie. Dzięki nowym przepisom mogą uzyskać odszkodowanie za szkodę majątkową (pokrycia szkody wyrządzonej w mieniu, równowartości utraconych przedmiotów).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto