Na początek "jaskółki“

W niedzielę rozpoczyna się decydujący o podziale medali i utrzymaniu w lidze play off Ekstraligi. Złomrex Włókniarz rozegrał trudny mecz na wyjeździe z Unią Tarnów.

W pierwszym spotkaniu rundy zasadniczej z Włókniarzem tarnowskie "jaskółki" wystąpiły w krajowym składzie, ale wygrały aż 55:35. Tony Rickardsson zachorował na grypę jelitową i nie mógł wziąć udziału w tym pojedynku. W podstawowym zestawieniu pojechali więc Marcin Rempała i Stanisław Burza. Rempała zdobył aż 10 pkt., a Burza 5. Poza zasięgiem rywali był Tomasz Gollob. Janusz Kołodziej wywalczył aż 11 pkt., a Jacek Gollob i Paweł Hlib po 6. W drużynie Włókniarza bardzo słaby występ zaliczył Ryan Sullivan, który ukończył zawody z dorobkiem 2 pkt. Sławomir Drabik uzbierał w trzech występach tylko punkt, a Greg Hancock i Sebastian Ułamek po 8. Najlepiej z częstochowskich żużlowców wypadł Lee Richardson mając w swym dorobku 11 pkt. Bieg młodzieżowców wygrał Christian Hefenbrock. W rewanżu w Częstochowie Włókniarz pokonał Unię 54:36. Do zdobycia bonusa zabrakło dwóch punktów. Na częstochowskim torze fatalnie zaprezentował się Tomasz Gollob, który zgromadził tylko 3 pkt. Dobrze pojechali jednak Lukas Dryml i Scott Nichols, którzy zdobyli w sumie 21 pkt. Paweł Hlib i i Rempała zapisali na swych kontach po 5 pkt.

Unia przeżywa obecnie trudne chwile. W zespole zabraknie Rickardssona i Kołodzieja. Szwed postanowił zakończyć karierę, a Kołodziej po raz kolejny w tym sezonie złamał obojczyk. Fatalnie spisuje się Jacek Gollob, który w ostatnich dwóch meczach nie zdobył punktów. Tarnowianom udało się awansować do czwórki po wygranej w ostatniej kolejce z Unią Leszno.

Jak mówi trener Jan Krzystyniak, mają oni ogromny atut w postaci własnego toru.

- Nikomu się tam nie uśmiecha jeździć. Wszyscy wiedzą jaka jest nawierzchnia, ale nikt nie potrafi się do niej dopasować. Mają na torze coś brunatnego, czego nie spotyka się na innych polskich obiektach. Wszystkie pozostałe mają zbliżone parametry nawierzchni. Tarnów będzie osłabiony brakiem Rickardssona i Kołodzieja, ale czy na takim torze to faktycznie osłabienie? Każdy z miejscowych potrafi na nim pojechać. Niewątpliwie Unia ma największy handicap w postaci własnego toru - twierdzi Krzystyniak.

Szkoleniowiec nie podjął jeszcze decyzji, kto pojedzie z Christianem Hefenbrockiem jako drugi junior. Pod znakiem zapytania stoi występ Mateusza Szczepaniaka, który z powodu kontuzji kolana nie wystąpił w finale Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. Zawodnik Włókniarza nabawił się urazu podczas upadku w meczu z Marmą Polskie Folie Rzeszów. Prawdopodobnie nie pojedzie też w dzisiejszym półfinale Brązowego Kasku.

- Mateusz, jeśli ma wystąpić w Tarnowie, musi być w stu procentach zdrowy. Myślę, że podejmiemy decyzję po występach naszych zawodników w półfinale Brązowego Kasku - wyjaśnia trener.

Żaden z seniorów częstochowskiego klubu nie ma w niedzielę kolizji terminów, więc Włókniarz zaprezentuje się w najsilniejszym składzie.