Przypomnijmy, do zdarzenia doszło tuż przed świętami - w środowy wieczór, 21 grudnia, przed jednym z bloków przy al. Armii Krajowej w Częstochowie. Na ojca wychodzącego na spacer z dzieckiem spadła bryła zmrożonego śniegu.
34-latek doznał urazu głowy. Mężczyzna trafił do szpitala. Na badania zabrano także jego 13-miesięcznego synka. Początkowo wydawało się, że chłopcu nic się nie stało...
34-letni pan Jakub czuje się już dobrze. Niestety obrażenia 13-miesięcznego Stasia są znacznie poważniejsze. Chłopiec ma pękniętą czaszkę i dużego krwiaka w mózgu. Ojciec z synem przebywają obecnie w łódzkim szpitalu. Jak na razie nie wiadomo, czy dziecko nie będzie musiało przejść operacji.
Najbliżsi rodziny postanowili uruchomić zbiórkę, z której dochód zostanie przeznaczony na leczenie malucha.
- Wiemy, że co by się nie stało, to na pewno jemu i jego rodzicom przydadzą się pieniądze - chociażby na jego dalsze leczenie - mówi Krzysztof Płaza, inicjator zbiórki. - Kuba, ojciec Stasia, jest osobą, która nigdy nie przechodzi obojętnie obok ludzkiej krzywdy. Wierzę, że Stasiu będzie zdrowy i wszystko dobrze się skończy. Maluch i jego rodzice zasługują na naszą pomoc. Wierzę w ludzi o dobrych sercach i ufam, że wspólnie im jakoś pomożemy - dodaje przyjaciel rodziny.
Zbiórka prowadzona jest za pośrednictwem serwisu zrzutka.pl
Po zdarzeniu częstochowscy policjanci zdecydowali o wszczęciu postępowania pod nadzorem prokuratury za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?