MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Na ligowych boiskach

(tk)
Drużyna Włodara Domeksu Częstochowa (w żółtych koszulkach) pewnie zainkasowała trzy punkty. Fot. J. Morkowski
Drużyna Włodara Domeksu Częstochowa (w żółtych koszulkach) pewnie zainkasowała trzy punkty. Fot. J. Morkowski
Pojedynek Włodara i Sparty, nie wzbudził wielkiego zainteresowania kibiców. Ci, którzy przyszli obejrzeć piłkarskie zmagania byli świadkami spotkania stojącego na przeciętnym poziomie.

Pojedynek Włodara i Sparty, nie wzbudził wielkiego zainteresowania kibiców. Ci, którzy przyszli obejrzeć piłkarskie zmagania byli świadkami spotkania stojącego na przeciętnym poziomie.

Mecz zaczął się dla gości fatalnie. Już w pierwszej minucie w podbramkowym starciu ucierpiał golkiper Sparty Robert Dorożyński, który w walce o piłkę zderzył się z Michałem Kobusem z Włodara. Zawodnik z Lublińca długo nie podnosił się z murawy, więc wezwano karetkę pogotowia. Po odwiezieniu do szpitala zawodnik przeszedł szereg badań łącznie z prześwietleniem czaszki. Na szczęście nie stwierdzono nic groźnego, prócz stłuczenia żuchwy i podbródka.

Tuż po wznowieniu meczu jeden z „bohaterów” zamieszania Michał Kobus po strzale z dystansu zdobył prowadzenie dla gospodarzy. To ułożyło grę, która toczyła się głównie w środkowej części boiska i ograniczała się do kontrataków.

Po zmianie stron niewielką przewagę zdobyli podopieczni Juliusza Kruszankina, ale nie potrafili tego wykorzystać. Szczęśliwa dla nich okazała się 71 minuta, kiedy to po podaniu z lewej strony na czystej pozycji znalazł się Dariusz Krężel i potężnym uderzeniem z około 15 metrów pokonał bramkarza Sparty.

Chwilę później było już 3:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Marcin Zając. Goście odpowiedzieli tylko jednym trafieniem. W 86 minucie po minięciu dwóch obrońców, celnym strzałem popisał się Grzegorz Krawczyk.

  • Włodar Domex Częstochowa – Sparta Lubliniec 3:1 (1:0)

    Bramki: Kobus (3), Krężel (71), Zając (80) – Krawczyk (86)

    WŁODAR: Różycki – Podolski, Załęcki, Skrzypkowiak, Kobus (46 Jarmuda), Krężel, Andrzejewski (85 Oziębała), Krzynówek, Zając, Moryc, Skalski.

    SPARTA: Dorożyński (1 Ślęzak), Kubacki (70 Mika II), Gadecki, Jelonek, Kiełb, Peczkowski (81 Pinkosz), Sowa (70 Habraszka), Szczygioł, Wiśniewski, Krawczyk, Olszański.


  • Pierwszą porażkę w tym sezonie zanotowali zawodnicy Rakowa. Częstochowianie przegrali na wyjeździe z goniącymi ich piłkarzami GKS 71 Tychy 0:1.

    Losy meczu rozstrzygnęły się już w pierwszej części gry, kiedy to w 14 minucie niesygnalizowanym strzałem zza pola karnego popisał się Piotr Myszor.

    Podopieczni Andrzeja Samodurowa i Zbigniewa Dobosza próbowali zniwelować dystans, ale dobrze funkcjonująca linia obrony miejscowych nie pozwoliła przedrzeć się pod własną bramkę.

  • GKS 71 Tychy – Raków Częstochowa 1:0 (1:0)
    Bramka: Myszor (14)

    RAKÓW: Cyruliński – Kowalczyk (78 Popko), Jankowski, Żebrowski (32 Mastalerz), Ojczyk, Lesik (62 Rogalski), Kołaczyk, Przybylski, Lisowski (50 Czok), Malinowski, Bański.


  • Kolejną przegraną zanotowali piłkarze z Kościelca. Tym razem Lotnik uległ na wyjeździe Sarmacji Będzin 2:5. Pierwsza część meczu w wykonaniu podopiecznych Adriana Pasieki była całkiem udana i zakończyła się remisem. Niestety, po zmianie stron gospodarze „przycisnęli” i zdobyli trzy bramki.

  • Sarmacja Będzin – Lotnik Kościelec 5:2 (2:2)

    Bramki dla Lotnika: Kubanek (17-k), Prusko (25)

    LOTNIK: Nalichowski – Kubanek, Żwirek, Fabianowicz (75 Urbaniak), Piwiński, Palacz, Chobot, Równiak, Nerkowski, Puchała, Prusko.

  • Remisem zakończyło się spotkanie rezerw Górnika Zabrze z MKS Myszków. Zespół prowadzony przez Andrzeja Wróblewskiego wyrównał w 70 minucie i miał szansą na objęcie prowadzenia, ale szwankowała skuteczność.

  • Górnik II Zabrze – MKS Myszków 3:3 (3:1)

    Bramki dla MKS: Szczygieł 2 (15 i 70), Grim (60)

    MKS: Stańczyk – Maternik (70 Rajca), Gajecki (25 M, Góra), Piwoński, Grim, Majchrzak, Szczygieł, Bryła, Stemplewski, Kamiński, Sołtysik (50 Szczepaniak).
  • emisja bez ograniczeń wiekowych
    Wideo

    Świątek w finale turnieju w Rzymie!

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!

    Polecane oferty

    Materiały promocyjne partnera
    Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto