Prokuratura kończy śledztwo w sprawie molestowania seksualnego nieletnich uczennic jednej z częstochowskich szkół podstawowych. Taki zarzut postawiła nauczycielowi wychowania fizycznego z tej szkoły.
- To zachowanie nie przybrało dramatycznych postaw. Było to tzw. miękkie molestowanie - informuje Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Nauczyciel miał obejmować i ściskać dwie dziewczynki: dwunasto- i trzynastolatkę.
- Przesłuchaliśmy grono pedagogiczne i rodziców. Nie pojawiły się informacje o nowych przypadkach molestowania - dodaje prokurator Basiński. - Opinia psychologiczna potwierdziła, że zeznania dwóch pokrzywdzonych dziewczynek są wiarygodne.
Prokuratura wnioskowała o odsunięcie nauczyciela od wykonywania zawodu na okres prowadzenia postępowania przygotowawczego. Pedagog nie godził się z tym poglądem, ale sąd podzielił opinię prokuratury, że nie można doprowadzić do sytuacji, by podejrzany o molestowanie nauczyciel spotykał się w szkole z pokrzywdzonymi.
- Na czas prowadzenia postępowania zastosowano wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, ale nauczyciel nie stawia się w komisariacie w wyznaczonych terminach. Musimy sprawdzić przyczyny jego absencji. Jeśli spowodowana jest złą wolą podejrzanego, będziemy wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie - mówi rzecznik częstochowskiej prokuratury.
Dodaje, że w tej sprawie konieczne będzie badanie seksuologiczne podejrzanego mężczyzny. Prokuratura wystąpi o nie po zakończeniu śledztwa, ponieważ biegły sądowy musi wiedzieć, ile zarzutów molestowania stawia pedagogowi prokuratura.
Nauczyciel do tej pory miał bardzo dobrą opinię w swoim środowisku. Angażował się w pracę pozalekcyjną z uczniami.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?