Mieszkańcy ulicy Szparagowej w Częstochowie po raz kolejny apelują o naprawę drogi. Co na to MZD?

Ulica Szparagowa znajduje się w dzielnicy Kawodrza w Częstochowie. Od centrum miasta jest oddalona zaledwie o trzy kilometry. Patrząc na to, w jakim jest stanie, trudno jednak w to uwierzyć.

- Ulicą Szparagową ciężko normalnie przejechać, a co dopiero przejść. Samochody starają się omijać dziury - a to graniczy z cudem. W efekcie jadą slalomem. Nierzadko wpadają też w dziury przy okazji ochlapując przechodniów. Niejednokrotnie widziałem, jak dzieci idące tą drogą do szkoły są zmuszone, aby wejść na nasyp kolejowy - mówi jeden z mieszkańców.

Jakiś czas temu, syn jednej z mieszkanek ulicy Szparagowej uległ wypadkowi. Na pobliskim "chodniku", a raczej na tym, co po nim zostało, uszkodził dwie stałe jedynki. Mimo że mieszkańcy o poprawę nawierzchni walczą od lat, na nic się to zdaje.

- Scenariusz od lat jest ten sam. Jesienią i zimą ulica Szparagowa wygląda jak ser szwajcarski. Wiosną pojawiają się drogowcy, łatają dziury. Latem jeździmy w miarę normalnie. Nadchodzi jesień i... znowu to samo. Czy miasto wreszcie zareaguje? - pytają.

Zdaniem Miejskiego Zarządu Dróg w Częstochowie sprawa nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Dlaczego? Część terenu w obrębie drogi należy bowiem do PKP.

- Ulica Szparagowa w znacznej części leży na terenach kolejowych nienależących do miasta. Pomimo tego w ramach doraźnych napraw tzw. patcherem co roku na wiosnę MZD zleca wyrównywanie całej ulicy i jej stan jest poprawiany - twierdzi Maciej Hasik, rzecznik prasowy MZD w Częstochowie.

Już w ubiegłym roku MZD informował o podjęciu negocjacji z PKP. Jak na razie nic z nich nie wyniknęło. Najrozsądniejszym wyjściem z sytuacji byłaby oczywiście gruntowna przebudowa - jest ona tym bardziej wskazana po zakończeniu trwającej realizacji strategicznej budowy nowej DK-46 w ciągu równoległych do Szparagowej ulic: Głównej i Przejazdowej.

- Tutaj możliwości samodzielnego działania MZD się kończą, bo nie możemy budować na nieswoim terenie. Do tego potrzebne jest coś na kształt porozumienia na linii PKP – miasto, a takich ustaleń czy dokumentu na razie nie ma. Możemy na tę chwilę zapowiedzieć jedynie prace zlecane w ramach bieżącego utrzymania. Na ulicy Szparagowej zostaną one przeprowadzone wiosną bieżącego roku - podsumowuje Maciej Hasik.