Miasto Studentów - Jasne, że Częstochowa. Jak oceniacie akcję?

Odwiedziliśmy dwa częstochowskie kluby - Flash Pub, gdzie imprezę poprowadził DJ Korsky oraz Mohito.

Z racji poniedziałku Flash Pub, nie cieszył się zbyt dużą frekwencją imprezowiczów, w przeciwieństwie do wtorkowego Mohito, gdzie zabawa trwała bardzo długo w tanecznych rytmach, przy pełnym parkiecie studentów. - Nie spodziewałam się tak fajnej imprezy w środku tygodnia, co prawda przyszłam tu bo mam blisko, ale o cyklu "Miasto studentów…" nie słyszałam - mówi Dominika, studentka.

Tego samego zdania było kilku innych studentów, którzy byli tam w głównej mierze z racji miejsca zamieszkania. Nie zmienia to jednak faktu, że pomysł ma słabą reklamę. Praktycznie w każdym z klubów gdzie mają się odbywać imprezy z cyklu, można znaleźć plakat informujący o tym, co jest zaplanowane na najbliższe dni. - Uważam, że pomysł całej akcji jest bardzo trafny, to takie trochę przedłużenie wakacji dla studentów, imprezy i inne atrakcje przez cały tydzień to bardzo fajna rzecz - zdradza Ewa, studentka Akademii im. Jana Długosza, którą udało nam się spotkać we Flash Pub.

- Podoba mi się ta akcja, uważam, że to strzał w dziesiątkę. Nowoprzybyli do naszego miasta studenci, będą mogli się dzięki temu lepiej poznać. Będzie można zawrzeć dużo nowych znajomości w miłej atmosferze.

- Faktycznie jest to duży plus, że ma to miejsce właśnie w październiku, kiedy do Częstochowy przyjeżdża dużo nowych, młodych ludzi na studia. To świetna reklama dla miasta i dobry pomysł na spędzenie wolnego czasu - opowiada Ola, zawiercianka, studiująca w Częstochowie.