Przed laty 52-latek został skazany za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Wyszedł jednak z więzienia na przepustkę i... ślad po nim zaginął. Informacja ta dotarła do kryminalnych z Częstochowy. Mężczyzna jednak cały czas się przed nimi ukrywał. Ci jednak nie dali za wygraną.
- Od tej pory skrupulatnie tropili każdy ślad, który mógłby ich zaprowadzić do poszukiwanego. Regularnie odwiedzali jego bliskich, namierzali też osoby, z którymi miał kontakt i przekazywali im informacje dla 52-latka - mówi podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy częstochowskich policjantów.
Po czterech latach mężczyźnie najwyraźniej znudziła się "zabawa" w ukrywanie. Zdecydował, że... chce wrócić do więzienia i odbyć zasądzoną karę do końca. Do odsiadki ma jeszcze 10 lat i 6 miesięcy. Częstochowscy stróże prawa spotkali się z nim na terenie powiatu lublinieckiego, a następnie przetransportowali go do aresztu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?