Trzy osoby ranne, dwa zniszczone samochody i ścięty słup elektryczny - to efekt wypadku, do jakiego doszło wczoraj rano na skrzyżowaniu ulic Skrzyneckiego i Dąbrowskiego w Częstochowie. Winę za spowodowanie karambolu, który sparaliżował na blisko dwie godziny ruch w centrum miasta, ponosi kierowca półciężarowego mercedesa (nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu prawidłowo ulicą Dąbrowskiego starowi).
Na skutek zderzenia wiozący coca-colę star przewrócił się, a cały ładunek wysypał się na chodnik. Sprawca zdarzenia, kierowca mercedesa z Gdańska, przejechał jeszcze kilkanaście metrów po zderzeniu ze starem i zatrzymał się na ulicznym słupie - łamiąc go na połowę. Uczestnicy wypadku trafili do szpitala na Parkitce. Jak poinformowała nas Magdalena Sikora, rzecznik placówki, jeden z poszkodowanych jest w stanie ciężkim: ma obrażenia klatki piersiowej i przeszedł operację. Pozostali dwaj odnieśli obrażenia, które nie zagrażają ich życiu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?