Z powodu niekorzystnej pogody i panującej zimy Ekstraliga Żużlowa oraz Główna Komisja Sportu Żużlowego przełożyła inuagurację sezonu w całej Polsce. Kluby miały się porozumieć w sprawie nowych terminów.
W środę znane były już nowe daty wszystkich spotkań pierwszej kolejki Ekstraligi, z wyjątkiem meczu częstochowian i zielonogórzan. Dojdzie on do skutku prawdopodobnie 9 czerwca 2013 roku i będzie transmitowany przez telewizję. Wciąż jednak trwają spory o termin tego meczu.
– Falubaz chciał szybciej odjechać ten mecz, bo nalegali na termin 18 kwietnia. Chyba myśleli po pierwszym Grand Prix, że w dobrej formie są Jarosław Hampel i Andreas Jonsson i że mają większą szansę na zwycięstwo – mówi Paweł Mizgalski, prezes Dospelu Włókniarza Częstochowa. – Dla nas ten termin był jednak niekorzystny, bo chcemy, żeby mecz odbył się w weekend, aby nasi kibice mieli możliwość obejrzenia go w dobrym terminie.
Do środy decyzja w sprawie terminu nie zapadła, ale najprawdopodobniej mecz odbędzie się 9 czerwca.
Częstochowianie mogą mieć jednak problemy nawet z rozegraniem meczu drugiej kolejki, który 7 kwietnia ma się odbyć w Tarnowie.
Na tamtym torze wciąż zalega śnieg, a trener rywali, Marek Cieślak, nie ukrywa, że jeśli pogoda szybko się nie zmieni to nie ma szans na rozegranie meczu. Inne drużyny trenują na zmrożonych torach. Sztab Włókniarza rozważa treningi w innych miastach. W Częstochowie na razie jest to niemożliwe.
- Zastanawiamy się nad takim rozwiązaniem, ale ma ono również minusy. Nam potrzebne jest ściganie i rywalizacja na torze, a nie podróżowanie w pojedynkę na torze - mówi Jarosław Dymek, menedżer Dospelu Włókniarza Częstochowa.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?