Mecz charytatywny w Rybniku: Piłkarze zmierzą się z żużlowcami

Mecz charytatywny w Rybniku: Wszyscy na stadion!

Takiego meczu jeszcze w Rybniku nie było. Już jutro wieczorem, o godzinie 18 na stadionie miejskim przy ulicy Gliwickiej w Rybniku, odbędzie się mecz charytatywny, w czasie którego do rywalizacji w piłkę nożną staną piłkarze i działacze piłkarskiej drużyny ROW Rybnik oraz żużlowcy ŻKS ROW Rybnik.
Propozycja rozegrania spotkania wyszła od żużlowców z ŻKS ROW Rybnik, ale władze piłkarskiego ROW 1964 nie miały wątpliwości, że warto zaproszenie przyjąć. - Mamy przerwę w rozgrywkach, a piłkarze nie rozpoczęli jeszcze nowego sezonu, więc jest okazja, by spotkać się na boisku - mówi Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik i zapowiada, że żużlowcy łatwo skóry nie sprzedadzą: - Szykujemy wzmocnienia naszego składu i wierzymy w dobrą zabawę w duchu fair play - podkreśla.
Impreza ma mieć charakter sportowego pikniku - do dyspozycji najmłodszych widzów będą dmuchańce, zostanie też stworzone żużlowe miasteczko, w którym fani będą mogli nie tylko usiąść na motocyklu, ale także zrobić sobie zdjęcie w kevlarze, w którym startują rybniccy zawodnicy. Będą konkursy, w których będzie można wygrać atrakcyjne nagrody, a na koronie stadionu będą działać stoiska gastronomiczne oferujące m.in. jasne z pianką, a także pyszną kiełbaskę z grilla. Do zabawy zaproszenie otrzymali także politycy, tak więc na boisku w drużynie Żużlowców zobaczymy posła Platformy Obywatelskiej Marka Krząkałę, który będzie miał okazję zmierzyć z posłem Prawa i Sprawiedliwości i prezesem ROW 1964 Grzegorzem Janikiem awizującym swój występ w ekipie Piłkarzy. Zaproszenie do zabawy otrzymali też prezydenci miasta, Adam Drewniok z zespołu Carrantuohill - Zaprosiliśmy do drużyny kilku dawnych znanych piłkarzy - mówi Mrozek.