Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekcja historii w bastionie

(vig)
Marek Soczyk z Jasnogórskiej Fundacji Pro Patria pokazuje ślady po kulach szwedzkiej kolubryny.
Marek Soczyk z Jasnogórskiej Fundacji Pro Patria pokazuje ślady po kulach szwedzkiej kolubryny.
W bastionie św. Rocha na Jasnej Górze powstaje skarbiec narodowy. Znajdą się w nim wota składane przez wieki przez pielgrzymów. Będą to pamiątki od okresu Jagiellońskiego do czasów współczesnych.

W bastionie św. Rocha na Jasnej Górze powstaje skarbiec narodowy. Znajdą się w nim wota składane przez wieki przez pielgrzymów. Będą to pamiątki od okresu Jagiellońskiego do czasów współczesnych.
Już można oglądać w klasztorze dawną fortyfikację i wota z czasów powstania Solidarności.

W listopadzie będzie tu ekspozycja poświęcona 350-leciu obrony klasztoru przed szwedzkim potopem.
Jasna Góra funkcjonowała przez stulecia nie tylko jako narodowe sanktuarium, ale także jako ufortyfikowana twierdza wojskowa nazwana w 1639 roku w oficjalnym dokumencie przez Władysława IV Wazę tzw. Fortalitium Marianum czyli twierdzą Matki Bożej. Za panowania tego króla klasztor został nowocześnie ufortyfikowany w związku z wydarzeniami wojny trzydziestoletniej, jakie rozgrywały się na sąsiednim Śląsku.

– Jasna Góra była fortecą królewską z garnizonem żołnierzy, twierdzą Rzeczpospolitej, która łożyła na jej utrzymanie – mówi o. dr Jan Golonka, historyk, kustosz zbiorów jasnogórskich. – Była oblegana ponad 10 razy m.in. podczas potopu szwedzkiego, konfederacji barskiej, w okresie napoleońskim. Dobrze się broniła. Twierdza była dobrze przygotowana do odparcia oblężenia. Po konfederacji barskiej została ukazem carskim całkowicie rozbrojona.

Część dawnych murów jasnogórskiej fortecy, w której klasztorna załoga bohatersko się broniła podczas potopu szwedzkiego, odkryto po pożarze, jaki wybuchł na Jasnej Górze w 1990 roku i w trakcie remontu koniecznego ze względu na przeciekanie części fortyfikacji, co zagrażało całej budowli. Wtedy okazało się, że w podziemiach klasztoru jest podwójne obmurowanie. Zewnętrzna konstrukcja powstała podczas remontu, jaki przeprowadzono 30 lat po szwedzkim potopie. Wewnątrz obecnego bastionu pozostały w stanie nienaruszonym mury, z których strzelali obrońcy ufortyfikowanego sanktuarium. Podczas prac konserwatorskich wywieziono piach, gruz, kamienie, które zasypały przestrzeń między „starymi” a „nowymi” obmurowaniami twierdzy. Mury wzmocniono i zabezpieczono. W części podziemi powstała sala o. Augustyna Kordeckiego. Pozostałą część w bastionie oraz między kurtynami murów ojcowie paulini chcą przeznaczyć na skarbiec narodowy. Pozostały tu galerie strzelnicze, kazamaty artyleryjskie, pochylnie, pomieszczenia oficerskie, pochylnie, a nawet łukowaty komin wentylacyjny, w którym trzymano proch i specjalne okienko, przez które obrońcy wychodzili na patrole do obozu wroga. Konserwacja pomieszczeń trwała kilkanaście lat. Około 800 m kw. labiryntu odnowiono. Część ścian pokryto nowym materiałem, część zachowano tak jak wyglądały w czasach potopu szwedzkiego. W murze pod oszkloną konstrukcją można ujrzeć ślady po uderzeniach kul ze szwedzkiej kolubryny.

— Dzienne światło rozjaśnia ten kawałek muru ze znakami „potopu” – mówi o. Czesław Brud, administrator Jasnej Góry. – Widać trzy ślady po kulach armatnich, tuż obok siebie. Takie działania nakazywały ówczesne zwyczaje militarne — przeciwnik celował w jedno miejsce kilka razy, zamiarem było zniszczenie konstrukcji.

W bastionie św. Rocha można oglądać wystawę przygotowaną z okazji 25-lecia powstania Solidarności. Na ekspozycji są pamiątki osób internowanych m.in.: figurka Chrystusa wykonana z więziennego ręcznika, koszule z autografami, drewniane krzyże. Można tu zobaczyć też transparenty z hasłami wolnościowymi, fotografie z protestów robotniczych, miniatury pomników Solidarności, obrazy, które powstawały na plenerach jasnogórskich w latach 80., kiedy artyści bojkotowali wystawy organizowane przez instytucje państwowe, korespondencje i inne świadectwa tych czasów przemian.

W listopadzie w kolejnych odrestaurowanych korytarzach bastionu będzie można oglądać wystawę poświęconą 350-leciu cudownej obrony Jasnej Góry przed szwedzkim potopem. W przyszłości surowa forteczna architektura bastionu ma być tłem dla wszystkich wotów przez wieki ofiarowanych Jasnej Górze przez królów i zwykłych ludzi – od okresu Jagiellońskiego do czasów współczesnych. A pochylniami i schodami można będzie wędrować po całym bastionie aż do dna dawnej suchej fosy i oglądać tajemnice dawnej fortecy.

od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto