Łącznik gmin, powiatów i województw

Już trzynaście przedsiębiorstw pobrało z Powiatowego Zarządu Dróg w Kłobucku specyfikację wykonania mostu na Warcie w Wąsoszu Górnym. Przetarg rozstrzygnięty zostanie 29 kwietnia. Roboty na tym najdłuższym aktualnie drewnianym moście w Polsce powinny ruszyć jeszcze w drugim kwartale tego roku.

Remont będzie możliwy, ponieważ wreszcie doszło do porozumienia o współfinansowaniu prac. Nie było to łatwe. Rozmowy trwały od lata 2002 roku, gdy stan konstrukcji z przełomu lat 50. i 60. ubiegłego wieku uległ znacznemu pogorszeniu.

Przestarzała konstrukcja sypie się

Drewniany pokład, wsparty na stalowych dźwigarach i żelbetonowych słupach, spróchniał tak bardzo, że w belki nie można już było wbijać gwoździ, a tym samym — prowadzić cząstkowych napraw. Metalowe listwy na połączeniach desek wystawały ostrymi kantami ponad powierzchnię, co kilka lat temu doprowadziło do pożaru — listwa rozerwała bak samochodu.
W lipcu 2002 roku ówczesny starosta kłobucki Jan Perz zdecydował o ograniczeniu ruchu na moście, zakazując wjazdu nań pojazdom o masie powyżej 3,5 tony. To spowodowało ogromne utrudnienia w komunikacji, m.in. dla autobusów PKS-u i dla dostawców oraz odbiorców licznych w tej okolicy przetwórni owocowo-warzywnych. Ponieważ most jest równocześnie łącznikiem pomiędzy dwiema gminami (Popowem i Pajęcznem), dwoma powiatami (kłobuckim i pajęczańskim) i dwoma województwami (śląskim i łódzkim), władze powiatu kłobuckiego wnioskowały do władz Pajęczna o włączenie się w inwestycję. Tym jednak niezbyt pomysł się podobał, ponieważ most — choć graniczny — w całości leży na terenie powiatu kłobuckiego.

Wreszcie jest porozumienie

Teraz wreszcie wypracowano porozumienie w tej kwestii. 440 tys. zł na remont wyda Starostwo w Kłobucku, kolejne 440 tys. zł — trzy samorządy, czyli gmina Popów, gmina Pajęczno i Starostwo Pajęczno. Pozostałe 75 procent kwoty będzie pochodzić z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
— Kosztorys inwestorski opiewa na 3 mln 428 tys. zł, ale liczymy na to, że podczas przetargu uda się znacznie tę kwotę obniżyć — mówi Tadeusz Pułka, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kłobucku. — Chociaż z drugiej strony obawiam się, że podczas remontu mogą pojawić się jakieś niespodzianki. To bardzo przestarzała konstrukcja.
Most, który ma obecnie 185 metrów długości, po remoncie wydłuży się o kolejne 10 metrów.

Jeszcze się wydłuży

Pokład drewniany zastąpiony zostanie płytą żelbetową, pokrytą asfaltem. Prace powinny się zakończyć jeszcze w tym roku. Zanim jednak ruszą, jeden z filarów mostu zostanie tymczasowo wzmocniony specjalnym rusztowaniem. A to dlatego, że NIK sugerował starostwu całkowite zamknięcie mostu. Gdyby nie wzmocnienie, wszystkie pojazdy, także osobowe, już teraz musiałyby nadkładać około 20 kilometrów drogi.