Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Książka to najlepszy prezent pod choinkę. Jak w ostatnim czasie zmienił się rynek książki dziecięcej?

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Najlepsze książki pod choinkę
Najlepsze książki pod choinkę
Książki dla dzieci to jedna z najlepiej sprzedających się kategorii książek. Jakie książki kupują dla swoich pociech Polacy? Czy patrzymy podczas zakupów tylko na cenę? Jak wydawnictwa radzą sobie na rynku w dobie pandemii? Na te pytania otrzymacie odpowiedź w tym materiale!

Książki są uznawane za jedne z najlepszych i najbezpieczniejszych prezentów. Mówią o tym także dane ekonomiczne. Jak podali w ostatnich dniach Analitycy Pekao S.A., pozytywnie zaskoczył w listopadzie tego roku wzrost sprzedaży w kategorii prasa i książki.
- Ewidentnie hitem gwiazdkowym w tym roku są książki i ubrania - przekonują ekonomiści z Pekao S.A.

Jak zwykle przed Świętami Bożego Narodzenia wydawcy i sprzedawcy dwoją się i troją, żeby na rynku pojawiały się najlepsze pozycje. Szczególnie dotyczy to książek dla dzieci. W tej kategorii popyt na jakościowe książki dla dzieci wciąż rośnie. Żeby jednak książki dotarły pod choinki muszą zostać napisane, wydrukowane i dobrze wypromowane, a najłatwiej promuje się to, co ma duża wartość. W ostatnich miesiącach jednak rynek książki przechodzi, jak wiele dziedzin, spore zmiany. Na jakie problemy natknęli się wydawcy w tym roku?

- Obserwujemy, że na rynku książki z naszej perspektywy zmieniły się kanały dystrybucji i pociągnęło to za sobą wiele konsekwencji. Coraz więcej rodziców-klientów dokonuje wyborów książkowych na podstawie tego, co rekomendowane jest na blogach czy vlogach książkowych, co przewija się przez platformy społecznościowe, a potem dokonuje zakupów książkowych w internecie: w dużych księgarniach, w outletach, bezpośrednio o wydawców. Nie jest to jakieś novum, wszystkie zakupy przeniosły się do sieci, a e-commerce wzrósł jeszcze z powodu pandemii. Z jednej strony to wygoda, bo można kupować (i sprzedawać) 24 h/dobę, z drugiej prowadzi to nieuchronnie do zamykania księgarni stacjonarnych, nad czym bardzo ubolewamy - mówi Katarzyna Domańska, kierowniczka działu promocji Wydawnictwa Dwie Siostry.

Jak zaznaczają wydawcy książek dla dzieci, księgarnie kameralne czy sklepy muzealne są ich naturalnym sprzymierzeńcem.

- Oferta książkowa Dwóch Sióstr (z uwagi na treści i sposób ich podania, a także jakość papieru, druku) zyskuje w kontakcie bezpośrednim, uwodzi klienta jakością. W księgarni stacjonarnej kupuje się niejako "zmysłami" czy pod wpływem impulsu albo rekomendacji profesjonalnego księgarza. Ponadto klientami takich sklepów są często ludzie majętniejsi, a za jakością naszych książek podąża też odpowiednia cena. Tymczasem w minionym roku placówki te były długo zamknięte, a część księgarni zniknęła z rynku na dobre. Zakupy książkowe przenoszą się więc siłą ręczy do internetu, gdzie klienci sugerują się przede wszystkim ceną - dodaje Katarzyna Domańska.

Migrację klientów do internetu potwierdza także Lucyna Rurarz PR & Marketing Manager wydawnictwa Dwukropek. - Rynek książki zmienił się znacznie, zwłaszcza pod względem sprzedażowym. Chcąc nie chcąc, sprzedaż książek w pandemii przeniosła się do internetu. I okazało się, że wydawcy wcale na tej zmianie nie ucierpieli. Oczywiście poszkodowanymi w tej sytuacji byli księgarze, ale wydawcy potrafili się pięknie odnaleźć i zorganizować akcje wspierające małe księgarnie. Nawet po zniesieniu lock downu trend sprzedaży w internecie zdaje się utrzymywać - mówi przedstawicielka Dwukropka.

Klienci oczekują dużych rabatów już na starcie

Za jakościowymi książkami musi iść też odpowiednia cena. Jak na tę kwestię patrzą wydawcy? - Czy kupujący przywiązują wagę do ceny? Nie da się tego jednoznacznie stwierdzić. Są rodzice, którzy poszukują tanich książek, chętnie kupują je w supermarketach czy dyskontach, ale są też tacy, którzy jednorazowo potrafią kupić kilkanaście książek. Jedno wiemy na pewno – ci rodzice, którym zależy na niższej cenie, doskonale orientują się w ofertach promocyjnych i rabatowych sklepów internetowych. Potrafią przeszukać „cały internet”, żeby znaleźć najtańszą ofertę. A wojny rabatowe sprzyjają poszukiwaniu takich tanich ofert - mówi Lucyna Rurarz z Dwukropka.

Wydawcy książek obserwują właśnie w ostatnich latach coraz większy nacisk na rabatowanie i przecenianie książek. - Dziwi nas to, że klienci oczekują, że już w dniu premiery znajdą książkę w internecie w dużo niższej cenie niż okładkowa. Nie mamy takiego doświadczenia, by obniżek tego samego rzędu (30-45% od ceny detalicznej) oczekiwali klienci przy zakupie pary markowych butów czy sukienki z nowej kolekcji znanego projektanta. A tymczasem przy zakupach książek staje się to powoli normą. A koszty stworzenia i wyprodukowania książki - jak i prowadzenia działalności wydawniczej - wraz z inflacją rosną - zauważa Katarzyna Domańska z Dwóch Sióstr.

Ale na szczęście popyt na jakościowe książki dla dzieci nie spada, a może nawet rośnie. Powstaje coraz więcej wydawnictw - również dziecięcych - i wydaje się coraz więcej książek. Wydawcy mają też swoich wiernych czytelników, którzy z niecierpliwością czekają na kolejne nowości, które musza się same obronić. - Wierzymy, że nasze książki są tak ciekawe i piękne, że najpierw zachwycają dorosłych, a potem dzieci, które dostają od nich nasze publikacje! By ułatwić dostęp do nich naszym czytelnikom przygotowaliśmy nową stronę internetową, która nie tylko umożliwia sprawne i wygodne zakupy, ale ponadto oferuje całą gamę materiałów do pobrania dla dzieci i rodziców oraz scenariuszy zajęć do naszych książek, w których mogą skorzystać bibliotekarze czy nauczyciele - wylicza przedstawicielka Dwóch Sióstr.

Rodzice są coraz bardziej świadomi, co kupują swoim dzieciom

Popyt na jakościowe książki dla dzieci widzą najlepiej sprzedawcy, którzy oferują wszelkiego rodzaju pozycje w księgarniach stacjonarnych i internetowych.

- Niezmiennie od lat książka dziecięca to jedna z najpopularniejszych kategorii w Empiku. Oferta rozwija się bardzo dynamicznie, a nowości dla młodszych czytelników są liczone w tysiącach rocznie. Co ciekawe, wydawnictwa, które do tej pory specjalizowały się w literaturze dla dorosłych, coraz częściej decydują się na publikację tytułów kierowanych do dzieci - co również potwierdza mocną pozycję tego segmentu na rynku - mówi Monika Marianowicz, rzeczniczka prasowa Empiku.

Duża różnorodność ofertowa na rynku przekłada się także na rosnącą jakość propozycji dla młodszych czytelników.

- Obecnie świadomi rodzice mają ogromny wybór książek z pięknymi, dopracowanymi ilustracjami i wartościowymi tekstami. Zauważamy także lepsze dopasowanie treści do grup wiekowych. W ostatnim czasie dużym powodzeniem cieszą się książki o emocjach i budowaniu poczucia własnej wartości, np. bestseller „Jesteś ważny, Pinku!” Urszuli Młodnickiej-Kornaś i Agnieszki Waligóry. Popularne stały się także wydawnictwa pozwalające poznawać świat, a liczba dostępnych tytułów związanych z rozwijaniem zainteresowań dziecka stale się powiększa - dodaje Marianowicz.

Królują książkowe cykle, ale i ponadczasowe dzieła polskich autorów

Jak zaznacza przedstawicielka sieci Empik, rodzice wciąż chętnie wybierają ponadczasowe klasyki, takie jak „Akademia Pana Kleksa”, kolejne części przygód Mikołajka czy nieco nowszy, ale już kultowy przebój Justyny Bednarek – „Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)”. Wśród najchętniej kupowanych książek niezmiennie znajdują się także zbiory baśni, np. Andersena oraz wierszy, m.in. Tuwima czy Brzechwy. Młodzi czytelnicy bardzo przywiązują się do ulubionych bohaterów, dlatego bestsellerami stają się kolejne części sprawdzonych, wciąż rozwijanych przez autorów serii, np. „Kicia Kocia” Agnieszki Głowińskiej, „Pucio” Marty Galewskiej-Kustry, „Dziennik cwaniaczka” Jeffa Kinneya, „Baśniobór” Brandona Mulla czy „Magiczne drzewo” Andrzeja Maleszki.

Na jakie problemy napotkali w ostatnim czasie wydawcy książek?

Jak mówią wydawcy, od kilku miesięcy na rynku jest za mało papieru, a jego braki odczuwane są w całej Europie, we wszystkich obszarach. Dotyczy to opakowań, ale przede wszystkim papieru do druku, będącego podstawą dla wydawców książek i czasopism.

- To cios dla branży wydawniczo-księgarskiej w najgorszym możliwym momencie, bo ostatni kwartał roku jest zawsze dla niej najważniejszy. Rynek wydawniczy bywa nieprzewidywalny. Czasem jakiś wywiad czy zdobyta przez pisarza nagroda może nagle podnieść zapotrzebowanie na konkretny tytuł. Do tej pory wydawcy reagowali na takie sytuacje błyskawicznymi dodrukami. Teraz braki papieru sprawiają, że jest to prawie niemożliwe. Do tego dochodzą ogromne wzrosty cen z powodu wzrostu cen energii oraz trudności w transporcie surowca np. z Chin - podkreśla Lucyna Rurarz z Dwukropka.

To już ostatnie chwile, żeby zdobyć książkowe prezenty pod choinkę. Warto zatem rozejrzeć się wokół i wybrać do tego celu lokalną księgarnię. Tam najszybciej będziemy mogli nabyć potrzebną nam pozycję. Książkowych świąt!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto