Koszykarze TYTAN-a nie zwalniają tempa. Częstochowianie wygrali piąty mecz z rzędu. Tym razem w stolicy Wielkopolski pokonali Pyrę 82:78.
– Od początku przejęliśmy inicjatywę, a później kontrolowaliśmy to, co działo się na parkiecie – mówi trener TYTAN-a Arkadiusz Urbańczyk. – Dobrze funkcjonowała obrona. Dzięki temu zdecydowanie utrudniliśmy grę Marcinowi Fligerowi, który w kilku ostatnich meczach zdobył dla swojej drużyny po kilkadziesiąt punktów. Z nami mu nie wyszło. Rzucił tylko 16 punktów.
Po dwóch kwartach częstochowianie prowadzili 10 oczkami. W trzeciej odsłonie powiększyli przewagę do 18 punktów. Rozpędzonych częstochowian „starali” się powstrzymać sędziowie. Kilka ich niezrozumiałych werdyktów na chwilę odebrało naszym zawodnikom ochoty do gry. Na szczęście zespół TYTAN-a błyskawicznie ponownie złapał właściwy rytm i nie pozwolił sobie wydrzeć zwycięstwa.
PYRA POZNAŃ – TYTAN CZĘSTOCHOWA 75:82 (18:26, 16:18, 15:23, 26:15)
TYTAN: Saran 17, Sośniak 10, Trepka 7, Surówka 13, Nogalski 13, Milewski 19, Kukuczka 3, Balik 0, Krajewski 0, Urbaniak 0. (tk)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
