- Nie możemy dłużej czekać z uchwaleniem studium zagospodarowania przestrzennego terenów wokół lotniska w Rudnikach - mówi wójt Krzysztof Nowak. - Tymczasem w sprawie zagospodarowania tego obiektu nic się nie dzieje.
Studium ma określić, jakie będzie przeznaczenie terenów w gminie. Wciąż jednak nie wiadomo, co stanie się z lotniskiem. Aeroklub Częstochowski na razie korzysta z niego bez problemów, ale wciąż brak informacji, czy i kto zainwestuje w pozalotniczą część obiektu. Tymczasem może się okazać, że zainwestowanie to będzie trudne z formalnego punktu widzenia. Projekt studium przewiduje bowiem umieszczenie na lotnisku jedynie obiektów związanych z lotnictwem np. przemysłu lotniczego. Trudno uznać za taki np. park rozrywki, jaki chciałaby postawić w Rudnikach firma Epit. Inne przeznaczenie terenów lotniska w studium, może mieć poważne skutki. Kilkudziesięciu rolników z okolic Rudnik i Marianki Rędzińskiej zostało wywłaszczonych ze swoich gruntów pod rozbudowę pasa startowego i jego otoczenia. Gdyby zmieniło się przeznaczenie tych terenów, cel wywłaszczenia nie zostałby osiągnięty, a to oznaczałoby, że ludzie ci mogliby domagać się zwrotu swoich nieruchomości albo odszkodowania.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?