Starostwo powiatowe w Kłobucku już od lutego przygotowywało się do walki z epidemią koronawirusa. Wtedy odbyło się pierwsze posiedzenie sztabu kryzysowego. Efekty widać, bo nikt z personelu medycznego na razie nie narzeka na brak sprzętu. - Sprzęt ochronny mamy zabezpieczony na dwa tygodnie do przodu - mówi Henryk Kiepura, starosta kłobucki.
Powiat planuje kolejne zakupy związane z epidemią koronawirusa. Najprawdopodobniej już za tydzień, 27 kwietnia, w kłobuckim szpitalu pojawi się specjalna bramka dekontaminacyjna. Jak informuje klobucka.pl, projekt jest autorstwa naukowców i absolwentów Wydziału Inżynierii Środowiska i Energetyki Politechniki Śląskiej, którzy we współpracy z firmą WAAM postanowili pomóc medykom borykającym się z bezpiecznym zdejmowaniem „gorących” kombinezonów po kontakcie z zakażonymi patogenem. Młodzi inżynierowie potrzebowali dwóch tygodni na jego stworzenie.
- Bramka działa tak, że osoby wchodzą do niej na minutę i w tym czasie ich kombinezony są spryskiwane, aby usunąć bakterie i wirusy. W naszym szpitalu jest już tzw. "oddział brudny" przeznaczony do opieki nad osobami zakażonymi koronawirusem. Bramka zostanie zamontowana w takim miejscu, aby mogli przez nią przejść lekarze opuszczający oddział, a także ratownicy wracający z interwencji - mówi Henryk Kiepura. - Bramka według danych przedstawianych przez Politechnikę Śląską usuwa ponad 90 proc. patogenu, dzięki czemu personel będzie jeszcze lepiej zabezpieczony.
Bramka dekontaminacyjna kosztuje ponad 30 tysięcy zł. W Kłobucku ma być zamontowana już 27 kwietnia. Starostwo zakupi również generatory ozonu, które mają dotrzeć w najbliższych dniach. Będą one służyć do dezynfekcji pomieszczeń w szpitalu, a także karetek pogotowia ratunkowego.
Powiat kłobucki był również pierwszym samorządem z północnej części województwa śląskiego, który uruchomił "wymazobus" - karetkę ze specjalnym zespołem, który pobiera wymazy od osób, mające wskazania do przeprowadzenia testów na koronawirusa.
Wymazobus został uruchomiony 6 kwietnia 2020 roku. Początkowo jeździł nie tylko po powiecie kłobuckim, ale również po powiatach częstochowskim i lublinieckim oraz w mieście Częstochowa.
- Zaczęliśmy jeździć na prośbę wojewody, który pomógł nam skompletować wyposażenie, ale później nie było już żadnej dopłaty, więc nasz zespół jeździ obecnie tylko po powiecie kłobuckim - dodaje starosta Kiepura.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?