Do tragicznego wypadku doszło w środę, 14 sierpnia, po godz. 16 w Jaskrowie pod Częstochową. Na drodze wojewódzkiej 786 zderzyły się trzy samochody. Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne.
Jak wynika z ustaleń policji, kierowca bmw jadący od Jaskrowa do Częstochowy z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się najpierw z fordem, a później z hondą.
Do szpitala przewieziono cztery osoby. - Niestety jedna z nich, pasażer hondy, zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Ranna została również 15-latka, która była pasażerka hondy. Jej stan jest ciężki. Pozostałe dwie osoby poszkodowane to kierujący hondą i bmw - mówiła Marta Kaczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.
15-letnia dziewczyna odniosła średnie obrażenia. Ciężko ranna została natomiast kobieta, która kierowała hondą. W stanie zagrażającym życiu została przewieziona do kliniki w Zabrzu.
Czwartą poszkodowaną osobą był sprawca wypadku, 26-letni częstochowianin. Mężczyzna nie doznał jednak ciężkich obrażeń i w piątek mógł opuścić szpital.
- Został natychmiast zatrzymany przez policję. Szpital poinformował nas, że z wyników badań wynika, iż sprawca mógł być pod wpływem amfetaminy. Te informacje zostaną zweryfikowane przez biegłych z zakresu toksykologii - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Mężczyźnie postawiono zarzut spowodowania wypadku, za który jeśli okaże się, że był pod wpływem narkotyków, grozi mu nawet 12 lat więzienia. 26-latek nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
W sobotę, 17 sierpnia, częstochowski sąd zdecydował o umieszczeniu mężczyzny w areszcie tymczasowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?