- Tuż przed świętami Bożego Narodzenia dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie o ujęciu nietrzeźwego kierowcy w Wancerzowie. Gdy policjanci z ruchu drogowego dotarli na miejsce, seat, którym kierował mieszkaniec Mstowa stał na środku drogi, a dwóch mężczyzn przytrzymywało 37-latka, by nie uciekł - informuje podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy KMP w Częstochowie. Jak się okazało, chwilę wcześniej wyjeżdżając seatem z drogi podporządkowanej o mało nie doprowadził do zderzenia z dwoma innymi pojazdami. I to właśnie kierowcy z tych pojazdów – mieszkańcy powiatu częstochowskiego uniemożliwili dalszą jazdę nieodpowiedzialnemu 37-latkowi. Badanie wykazało, że kierujący seatem miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu i kierował pomimo dożywotniego sądowego zakazu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
37-latek znany jest częstochowskim stróżom prawa. Około 3 tygodni wcześniej zatrzymali go do kontroli. Wtedy również kierował w stanie nietrzeźwości i zlekceważył postanowienie sądu. Badanie wykazało wówczas ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?