MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jestem optymistą

Bartłomiej Romanek
Lech Małagowski wierzy w awans częstochowian do finału ekstraligi.
Lech Małagowski wierzy w awans częstochowian do finału ekstraligi.
Rozmowa z Lechem Małagowskim, dyrektorem CKM-u Złomreksu Włókniarza Częstochowa W niedzielę w Bydgoszczy Włókniarz zmierzy się z BTŻ-em Polonią w meczu decydującym o awansie do finału ekstraligi.

Rozmowa z Lechem Małagowskim, dyrektorem CKM-u Złomreksu Włókniarza Częstochowa

W niedzielę w Bydgoszczy Włókniarz zmierzy się z BTŻ-em Polonią w meczu decydującym o awansie do finału ekstraligi. O nastrojach przed tym ważnym meczem rozmawiamy z Lechem Małagowskim.
Dziennik Zachodni: Zwycięstwo z BTŻ-em Bydgoszcz 47:42 może się okazać zbyt niskim w obliczu rewanżu w Bydgoszczy?
Lech Małagowski: Na pewno liczyliśmy na wyższe zwycięstwo, nie ma się co oszukiwać. Na taki wynik złożyło się wiele czynników. Przede wszystkim defekty i to takie, których nie da się przewidzieć jak pękanie łańcuszków u Marcina Piekarskiego czy zatarcie silnika Sławka Drabika. Trzeba jeszcze dodać błąd Sebastiana Ułamka, który w drugim biegu źle policzył okrążenia i stracił drugą pozycję.
DZ: Jak ocenia Pan szanse przed meczem w Bydgoszczy?
LM: Spodziewaliśmy się, że mecz u nas będzie bardzo trudny. Pięć punktów to nie dużo, ale to jest sport i ani my, ani bydgoszczanie nie mogą być już pewni swego. Każdy mecz rządzi się swoimi prawami. Jestem optymistą i wierzę. że Włókniarza stać przy maksymalnym zaangażowaniu i odrobinie szczęścia na utrzymanie tej przewagi. Jednak do Bydgoszczy nie jedziemy z nastawieniem, by bronić wyniku, ale walczyć o zwycięstwo. Podobnie do meczu podejdą gospodarze. Zapowiada się interesujący pojedynek, a zwycięży lepszy.
DZ: Bydgoszczanie w piątek startowali w pełnym składzie w Zielonej Górze, a w treningu punktowanym z RKM-em udział wzięli jedynie Drabik i juniorzy. Może warto pomyśleć o zmianie kontraktów?
LM: Nie uczestniczyłem w konstruowaniu kontraktów, ale po ostatnich spotkaniach zarządu mogę zapewnić, że będziemy myśleli o zmianach w kontraktach przed następnym sezonem. Jednak jeszcze raz powtórzę, gdyby nie defekty mielibyśmy 16 punktów przewagi i spokojnie jechalibyśmy do Bydgoszczy. Zawodnicy są moim zdaniem zbyt mocno eksploatowani, co później ma odzwierciedlenie w wynikach. Nie będzie łatwo wprowadzić zmiany, ale są one potrzebne, bo polska liga powinna być priorytetem. Uważam, że starty w trzech ligach oprócz polskiej to zdecydowanie za dużo. Zawodnicy mówią, że są zawodowcami i ich jedyną rolą jest zdobywanie punktów, a nie udział w sparingach. Jednak liczba zdobywanych przez nich punktów też powinna być na zawodowym poziomie, a z tym jest różnie.
DZ: Czy klub robi już przymiarki kadrowe do następnego sezonu? Jest jakaś koncepcja?
LM: Klub ma pewną koncepcję osobową na nowy sezon, ale nie jest ona jeszcze zamknięta. Za wcześnie by o tym mówić.
DZ: Czy są to zawodnicy, którzy w przeszłości jeździli we Włókniarzu?
LM: W tej koncepcji są zawodnicy. którzy kiedyś startowali we Włókniarzu, ale są również młodzi zawodnicy, świeża krew. Zobaczymy czy uda się zrealizować te pomysły. Wszystko będzie zależeć od możliwości finansowych klubu.
DZ: Magnesem dla kibiców miały być imprezy indywidualne. Czy Puchar XV-Lecia Złomreksu dojdzie do skutku?
LM: Na obecną chwilę nie ma jeszcze decyzji. Muszą się wypowiedzieć szefowie Złomreksu, czy są chętni partycypować w kosztach. Jeśli mielibyśmy zaprosić żużlowców z pierwszej dziesiątki Grand Prix, to koszty byłyby ogromne. Myślę, że decyzja zapadnie w ciągu kilku najbliższych dni.
DZ: Co ze sprawą Damiana Balińskiego. Czy klub wytoczy zawodnikowi Unii Leszno proces za uderzenie Rune Holty?
LM: Nie będziemy tego robić. Klub odwołał się do Trybunału PZMot. w sprawie Roberta Kasprzaka. Jak wszyscy wiemy nasze odwołanie zostało rozpatrzone pozytywnie i Kasprzak ponownie został zawieszony. Jeśli chodzi o Damiana Balińskiego, to w czasie analizowania zachowania zawodników podczas meczu, zauważono, że pierwszym, który kopnął Holtę był właśnie on. Dlatego Baliński został zwieszony. Widziałem ten filmi ewidentnie widać kopnięcie Damiana. Opinia należy jednak nie do nas, a do Prezydium GKSŻ. Baliński odgraża się, że będzie dochodził swoich praw, ale myślę, że nic nie wskóra.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto