Jasnogórskie klarnety wróciły do muzeum

- Na tych instrumentach grali wybitni jasnogórscy muzycy. Poznańscy eksperci przywrócili im dawny blask - powiedział o. Nikodem Kilnar, prezes Stowarzyszenia Kapela Jasnogórska, krajowy duszpasterz muzyków kościelnych.

Konserwacja instrumentów, w tym unikatowych egzemplarzy pochodzących z XVIII oraz XIX stulecia, a także datowanych na początek XX wieku fletów piccolo i poprzecznych, oboi oraz klarnetów rozpoczęła się w ubiegłym roku. Instrumenty zdezynfekowano, oczyszczono chemicznie i zabezpieczono.
- Usunięto zanieczyszczenia, zabrudzenia i posklejano pęknięcia - wyjaśnia Piotr Cieślak z Pracowni Konserwacji Instrumentów Muzycznych Muzeum Narodowego w Poznaniu, gdzie kurowały się jasnogórskie instrumenty.

O. Jan Golonka, kustosz Zbiorów Sztuki Wotywnej na Jasnej Górze już w latach 60. razem z naukowcami z Bydgoszczy rozpoczął porządkowanie jasnogórskich instrumentów.

- Opracowaliśmy wtedy katalog instrumentów muzycznych. Wyjmowaliśmy je z szaf, liczyliśmy i katalogowaliśmy - zdradza o. Golonka. - Mają wielką wartość dla Jasnej Góry. Niektóre są unikatowe. Zgromadziliśmy też trzy tysiące rękopisów muzycznych. Wiele cennych eksponatów można zobaczyć w naszym muzeum.

Część odnowionych instrumentów już nie zagra. Muszą być przechowywane w temperaturze 16-18 stopni Celsjusza, w odpowiedniej wilgotności, jako muzealne eksponaty. - Przygotowujemy dla nich nową aranżację - mówi kustosz.

Pozostałe będą instrumenty używane przez muzyków. Konserwatorzy zajmują się teraz m.in. jasnogórskimi skrzypcami.

Warto zobaczyć

Muzeum 600-lecia czynne jest w sezonie letnim codziennie od godziny 9 do 17.

Można tu zobaczyć m.in. dokumenty fundacyjne księcia Opolczyka, instrumenty jasnogórskie (w tym trąbkę norymberską z 1693 r.) i wiele obrazów związanych z dziejami klasztoru. Wstęp jest darmowy.