Inny cytat, z filmu "Perła w koronie" Kazimierza Kutza: "14. rocznica drugiego powstanio. Jak ten czas pieronem leci…" - duma podczas strajku pod ziemią górnik grany przez Franciszka Pieczkę. Skoro akcja toczy się w latach trzydziestych ubiegłego stulecia, to znaczy, że jego bohater przeklął wyjątkowo szpetnie. Bo "pieron" w tamtych czasach był na Śląsku okropnym wulgaryzmem.
- Najcięższym z używanych w tym regionie - podkreśla Rafał Adamus, prezes towarzystwa Pro Loquela Silesiana.
"Zwycięski ciul pozostanie ciulem" - napisał przed tygodniem na facebooku Jerzy Gorzelik, wzburzony porażką Ruchu Chorzów z Legią Warszawa. Gdyby napisał o "zwycięskim pieronie", uznalibyśmy, że żartuje. Bo "pieron" to dziś określenie absolutnie niewinne znaczeniowo.
Niedawno "ciula" użył w swojej wypowiedzi poseł Marek Plura. Wielokrotnie nie stronił od niego również, znany z ciętego języka, senator Kazimierz Kutz. W awanturze o to słowo, jaką w ostatnich dniach obserwowaliśmy na Śląsku, większość komentujących nie miała wątpliwości, że politycy tak brzydko mówić jednak nie powinni. Wątpliwości dotyczyły jedynie ciężaru gatunkowego "ciula". Na naszych łamach Gorzelika bronił red. Michał Smolorz, podkreślając, że to słowo trafiło na Śląsk razem z Lwowiakami, którzy w ten sposób nazywali "ofermę". Z kolei Rafał Adamus udowadniał, że ów wulgaryzm ma na Śląsku znacznie dosadniejszą wymowę niż w innych zakątkach Polski. Szef Pro Loquela Silesiana ubolewał też, że godka została w ostatnich dziesięcioleciach zaśmiecona przez tego typu przekleństwa. Zgadza się z nim Alojzy Lysko, śląski publicysta.
*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?