Humaniści pewni pracy w zawodzie. Czy się nie mylą?

W dwóch ostatnich przypadkach to dużo, jeśli weźmiemy pod uwagę statystyki Wojewódzkiego Urzędu Pracy, które pokazują, iż to właśnie absolwenci, filologii, ekonomii, politologii, filozofii czy pedagogiki, najczęściej odwiedzają pośredniaki. Pod koniec zeszłego roku stanowili blisko 39 proc. ogółu bezrobotnych w Śląskiem. Dlaczego decydują się na kierunki, które mają słabe perspektywy?

W przypadku Edyty Kity, studentki dziennikarstwa z Zawiercia, o wyborze kierunku zadecydowały zainteresowania i pasja do pisania.

- Zdaję sobie sprawę, jak wygląda sytuacja na rynku pracy, jednak moim zdaniem kierunki humanistyczne dają szerszy wachlarz możliwości zawodowych na przyszłość, dają też większą wolność w szukaniu pracy - zauważa studentka. I jak dodaje, również planuje pracować w zawodzie, dlatego już w trakcie studiów odbyła praktyki w jednej z regionalnych gazet.

- W naszym województwie z uwagi na specyfikę regionu wciąż premiowane są przez pracodawców osoby z wykształceniem technicznym na każdym poziomie - po szkole zawodowej, technikum czy studiach wyższych - wyjaśnia Paulina Cius z WUP-u. I jak dodaje, nie oznacza to jednak, że należy się wystrzegać studiów humanistycznych - pasjonaci w swojej dziedzinie z pewnością znajdą swoje miejsce na ryku pracy lub w razie potrzeby przekwalifikują się.

Ciekawe kierunki na przekwalifikowanie się? Sprawdź na dziennikzachodni.pl

*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie