Kartą chipową i własnym kciukiem głosowali wczoraj częstochowianie w sprawie wyłączenia z ruchu kołowego alei Najświętszej Marii Panny. Był to pierwszy w Polsce test najnowszego systemu głosowania elektronicznego.
Częstochowa jest pierwszym miastem w Polsce, w którym przeprowadzono sprawdzian systemu. Systemu, niezwykle prostego, bo złożonego z automatów do głosowania, przypominających wyglądem bankomat, łączności satelitarnej i serwera gromadzącego dane.
- Żeby oddać swój głos trzeba było najpierw zgłosić się do urzędu, zostać zidentyfikowanym i odebrać specjalną kartę chipową - wyjaśnia szczegóły pilotażu rzecznik magistratu Jacek Mróz. - Dopiero po wrzuceniu do automatu karty i identyfikacji linii papilarnych kciuka można było oddać głos.
W sumie jednak okazało się to nie takie proste. System nie był jeszcze testowany w naszym kraju i płatał figle organizatorom. Serwer, do którego trafiały dane, kilkakrotnie się zawiesił. Na szczęście dla głosujących, operatorzy za każdym razem w miarę szybko usuwali drobne dolegliwości systemu.
A po co właściwie cała ta zabawa? Urzędnicy magistraccy twierdzą, że sprawdzali nowy sposób elektronicznego głosowania, który być może zastąpi w przyszłości konieczność chodzenia do urn wyborczych (można je ustawić np. pod blokiem). Przy okazji chcieli przeprowadzić sondę wśród mieszkańców na temat możliwości zamknięcia dla ruchu kołowego Alei NMP.
- Można powiedzieć, że dzięki systemowi elektronicznego głosowania ludzie będą głosowali kciukami, a nie jak do tej pory nogami - żartuje Jacek Mróz. - A tak poważnie projekt jest ważną częścią międzynarodowego programu Unii Europejskiej.
W pilotażowym referendum wzięło udział 300 mieszkańców miasta.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?