Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gimnazjalny skok

Andrzej Zaguła
Dyrektor Gimnazjum nr 14 w Częstochowie Tadeusz Kałużny mówi wprost, że jest zaszokowany sprawą włamywaczek z jego szkoły. fot. Waldemar Deska
Dyrektor Gimnazjum nr 14 w Częstochowie Tadeusz Kałużny mówi wprost, że jest zaszokowany sprawą włamywaczek z jego szkoły. fot. Waldemar Deska
W środę funkcjonariusze z Zespołu ds. Nieletnich i Patologii Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie wkroczyli do Gimnazjum nr 15 przy ul. Jasnogórskiej.

W środę funkcjonariusze z Zespołu ds. Nieletnich i Patologii Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie wkroczyli do Gimnazjum nr 15 przy ul. Jasnogórskiej.

Zatrzymali trzy nastolatki, uczennice tamtejszej placówki, podejrzane o udział we włamaniu do domu ich koleżanki. Wszystkie trafiły na policyjną Izbę Dziecka. Po przesłuchaniu zwolniono je do domów. O ich dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.

Wydarzenia, które wymusiły interwencję policji, rozegrały się w połowie grudnia ubiegłego roku. Kilka dziewcząt z "czternastki" urządziło sobie wagary. Podczas eskapady po mieście dwie z nich wpadły na "ekscytujący" pomysł, by ukraść klucze do mieszkania koleżanki i splądrować je pod nieobecność domowników. Następnego dnia jedna z pomysłodawczyń skoku po kryjomu odwiedziła mieszkanie dziewczyny. Druga, bezpośrednio zaangażowana w tę ryzykowną zabawę, telefonicznie udzielała jej wskazówek, gdzie ma znajdować się szkatułka z pieniędzmi.

Sprawa włamania wyszła na jaw dopiero na początku stycznia, gdy do dyrektora gimnazjum Tadeusza Kałużnego zgłosiła się wyraźnie zaniepokojona matka pokrzywdzonej nastolatki, właścicielka splądrowanego mieszkanie.

- Byłem zaszokowany sprawą. Nie znałem żadnych szczegółów. Pierwsza moja sugestia była jednak taka, by o tych zdarzeniach powiadomić policję. Ze swej strony wezwałem rodziców tych dziewczynek, rozmawiałem też z wychowawczynią i szkolnym pedagogiem - wyjaśnia dyrektor.

Po przesłuchania dziewcząt policja postawiła jednej z nich zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, drugiej zarzut pomocnictwa w przestępstwie. Oskarżenie przedstawione zostanie także trzeciej uczennicy gimnazjum. Ta miała chronić swoje koleżanki, a przy okazji szantażować groźbami pozbawienia życia dziewczynę, której skradziono klucze. Chodziło o to, by zachowała dyskrecję.

Gimnazjalistki na razie nie zostały usunięte ze szkoły. W piątek jedna z podejrzanych przyszła, jak gdyby nigdy nic, na zajęcia lekcyjne.

Tadeusz Kałużny przyznaje, że wszystkie zatrzymane są jemu i gronu pedagogicznemu doskonale znane. I to niekoniecznie z dobrej strony. Jedna z nich, podchodząca z Kłomnic, jest mieszkanką internatu znajdującego się w tym samym budynku co gimnazjum. Do "czternastki" trafiła we wrześniu. Chodziło o to, by na jakiś czas odizolować ją od rodziny, a przede wszystkim brata, nad którym nadzór sprawuje kurator. Druga wchodziła już w konflikt z prawem. Jak się dowiedzieliśmy, w przeszłości ukradła z hipermarketu alkohol. Za ten występek objęto ją opiekę kuratora.

Dyrektor placówki nie chce podejmować żadnych ostatecznych kroków, dopóki nie zostaną wyjaśnione do końca wszystkie wątki sprawy.

- Zresztą nie wiem, czy relegowanie tych dziewcząt z mojego gimnazjum to najszczęśliwsze rozwiązanie. Najważniejsze jest to, żeby nastolatki miały świadomość tego, co zrobiły. Bo odnoszę wrażenie, że chyba nie do końca mają. To, czego się dopuściły, było po prostu bezmyślne - przyznaje Kałużny.

Pewne jest za to, że wszystkie odpowiedzą za swoje czyny przed sądem rodzinnym.

W przeszłości w "czternastce" zdarzały się już problemy z niesfornymi uczennicami. Dyrektor przypomina sobie aferę narkotykową, której pokłosiem było odesłanie na leczenie odwykowe dwóch nastolatek.

Muszę powiedzieć, że oprócz tego udało się nam zlikwidować kilkuosobową grupę handlarzy sprzedających środki odurzające. Teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że u nas żadnymi prochami się już nie handluje. Fakty są jednak faktami. W mojej szkole mam więcej problemów z niesfornymi dziewczętami niż z chłopcami - podkreśla.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto