Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gianni Jaworek w wyniku strzelaniny stracił najbliższą rodzinę. Fundacja Siepomaga zorganizowała w jego imieniu zbiórkę

Martyna Urban
Martyna Urban
W Borowcach pod Częstochową doszło do wielkiej tragedii, w wyniku której zmarły 3 osoby z rodziny Jaworków. W strzelaninie ocalał 13-letni Gianni, w imieniu którego fundacja Siepomaga zorganizowała zbiórkę pieniędzy.
W Borowcach pod Częstochową doszło do wielkiej tragedii, w wyniku której zmarły 3 osoby z rodziny Jaworków. W strzelaninie ocalał 13-letni Gianni, w imieniu którego fundacja Siepomaga zorganizowała zbiórkę pieniędzy. Bartłomiej Romanek/Policja Śląska
W Borowcach pod Częstochową doszło do wstrząsającej zbrodni. 52-letni Jacek Jaworek w nocy 10 lipca zastrzelił swojego brata, szwagierkę i bratanka. Z tragedii uratował się 13-letni Gianni. Chłopiec stracił tego dnia najbliższą mu rodzinę. Fundacja Siepomaga postanowiła pomóc finansowo chłopcu i założyła w jego imieniu zbiórkę.

Do wielkiej tragedii doszło w miejscowości Borowce pod Częstochową. 52-letni Jacek Jaworek w nocy 10 lipca zastrzelił swojego brata, jego żonę i ich syna. Z całej rodziny uratował się tylko 13-letni Gianni Jaworek. Mężczyzna, podejrzany o zabójstwo zbiegł z miejsca zdarzenia. Trwa policyjna obława policji.

Jacek Jaworek pół roku temu wprowadził się do rodziny. Mężczyzna wcześniej mieszkał z żoną, która wniosła o rozwód. 52-latek musiał znaleźć inne miejsce zamieszkania.

Fundacja Siepomaga organizuje zbiórkę dla chłopca

Życie chłopca po tak wielkiej tragedii zmieni się nie do poznania. 13-latek stracił najbliższą mu rodzinę. Dlatego fundacja Siepomaga postanowiła pomóc finansowo Gianniemu i zorganizowała w jego imieniu zbiórkę pieniędzy.

- Być może nigdy się nie dowiemy, dlaczego to, co spotkało całą rodzinę Gianniego w ogóle się wydarzyło. Pewne jest jedynie to, że nie wróci to życia Justynie, Januszowi i Kubie. Z nocnej strzelaniny przeżył jedynie 13-latek. Jest teraz pod opieką całej naszej rodziny. Zrobimy wszystko, aby dramatyczne chwile, których był świadkiem nie odcisnęły piętna na jego psychice. Gianni bardzo potrzebuje spokoju i pomocy. Już nigdy nie będzie mógł pograć z bratem w piłkę, iść porozmawiać z tatą, przytulić się do ukochanej mamy... Pozostaną jedynie w jego pamięci. Sprawmy, aby Gianni poczuł, że w ogromie tej tragedii nie został sam - apeluje rodzina chłopca na stronie zbiórki fundacji.

Zbiórka rozpoczęła się 15 lipca. Rodzina chłopca, prosi, by wesprzeć finansowo Gianniego, który stracił swoich najbliższych. 16 lipca, czyli dzień po rozpoczęciu zbiórki udało się już zebrać ponad 16 tysięcy złotych. Akcję datkami wsparło ponad 450 osób

Zachęcamy was do wsparcia zbiórki na stronie fundacji Siepomaga - https://www.siepomaga.pl/gianni

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto