Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fuzja szpitali

VIOLETTA GRADEK
Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego obawia się połączenia placówek.	ZDJĘCIE: JACENTY DĘDEK
Dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego obawia się połączenia placówek. ZDJĘCIE: JACENTY DĘDEK
Zarząd województwa śląskiego chce połączyć dwa duże częstochowskie szpitale. - Czy nie doprowadzi to do likwidacji jednego z nich? - obawia się Janusz Adamkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.

Zarząd województwa śląskiego chce połączyć dwa duże częstochowskie szpitale. - Czy nie doprowadzi to do likwidacji jednego z nich? - obawia się Janusz Adamkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego.

W minionym tygodniu zarząd województwa śląskiego przedstawił propozycje dotyczące restrukturyzacji placówek służby zdrowia, dla których organem założycielskim jest województwo śląskie. Chce zlikwidować szpitale w tych miastach, gdzie jest ich za dużo. W Częstochowie zarząd zamierza włączyć Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego w struktury szpitala na Partkitce. Działają tu oddziały intensywnej opieki medycznej oraz leczenia urazów wielonarządowych, które wraz z przejętym pogotowiem mają stworzyć ośrodek udzielania szybkiej pomocy i ratowania życia.

- Celem projektu restrukturyzacji jest ekonomizacja placówek służby zdrowia i maksymalne nagromadzenie nowoczesnego sprzętu w jednym miejscu miasta czy powiatu - tłumaczy Grzegorz Szpyrka, wicemarszałek województwa śląskiego.

Tymczasem dyrektorzy częstochowskich szpitali podlegających marszałkowi województwa śląskiego zapewniają, że nic nie wiedzą o proponowanych zmianach.

- Zarząd województwa śląskiego nie prowadził żadnych konsultacji na ten temat z dyrekcją naszego szpitala - twierdzi Magdalena Sikora, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na Parkitce. - Nie wiemy, w jaki sposób miałoby nastąpić połączenie szpitali, ani jak miałyby funkcjonować obie placówki.

Janusz Adamkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego obawia się, że pod płaszczykiem fuzji jest ukryta likwidacja placówki na Tysiącleciu.

- Co innego może się kryć za połączeniem takich dwóch molochów? - zastanawia się. - Zarządzanie szpitalami, z których jeden zatrudnia 2,5 tysiąca osób, a drugi półtora tysiąca pracowników będzie trudne - przewiduje dyr. Adamkiewicz.

Propozycja fuzji szpitali wojewódzkich w Częstochowie zaskoczyła także władze miasta, które od kilku miesięcy starają się przejąć szpital na Tysiącleciu. Jak dotąd bezskutecznie. Rozmowy stanęły w martwym punkcie. Miasto wystąpiło o przejęcie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego bez długów. Samorząd województwa śląskiego nie zgodził się jednak na pokrycie deficytu. Wciąż pozostała też bez odpowiedzi propozycja miasta przejęcia Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, która - według projektu magistratu - miałaby działać w zintegrowanym systemie ratownictwa zreformowanym przez samorząd.

- Zarząd miasta jest przekonany, że propozycje fuzji szpitali wojewódzkich funkcjonujących w Częstochowie powinny być konsultowane ze starostami powiatu ziemskiego i grodzkiego. Tymczasem są to koncepcje zza biurka - mówi Jacek Mróz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Częstochowie.

Radni wojewódzcy poznają szczegóły propozycji restrukturyzacji szpitali podlegających marszałkowi na dzisiejszej sesji sejmiku wojewódzkiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto