To był jeden z najbardziej absurdalnych meczów w PGE Ekstralidze w ostatnich latach. Z powodu fatalnego stanu toru w Częstochowie, mecz przeniesiono do Rybnika. To jeszcze można było zrozumieć, ale nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Włókniarz jeździł białym i żółtym kasku jako goście. Emocji w tym meczu praktycznie nie było.
Włókniarz wygrał podwójnie 6 z 8 pierwszych biegów, a zwycięstwo w meczu częstochowianie zapewnili sobie już po 10. biegu. Dzięki efektywnemu zwycięstwu Włókniarz wciąż ma szanse na play-off, ale aby awansować do najlepszej czwórki, musi wnieść się na szczyt swoich możliwości wygrać w Lesznie z mistrzami Polski.
A ROW? Rybniczanie tym meczem udowodnili, że w tym składzie nie mają czego szukać w PGE Ekstralidze. W drużynie gospodarzy walczyć próbował jedynie Siergiej Łogaczow.
W drużynie Włókniarza nieco słabiej spisał się Fredrik Lindgren, ale pozostali zawodnicy praktycznie nie notowali wpadek, co dało pewne zwycięstwo 60:30.
Eltrox Włókniarz Częstochowa 60
1. Leon Madsen 8+1 (2*,3,0,3)
2. Paweł Przedpełski 13+1 (3,2*,3,2,3)
3. Rune Holta 10+2 (3,2*,2*,3,d)
4. Jason Doyle 13+2 (2*,3,3,2*,3)
5. Fredrik Lindgren 5 (0,3,2,0,-)
6. Jakub Miśkowiak 8 (3,3,1,1)
7. Mateusz Świdnicki 3+2 (2*,0,1*)
8. Bartłomiej Kowalski NS
PGG ROW Rybnik 30
9. Kacper Woryna 5+1 (0,2,1*,0,2)
10. Mateusz Szczepaniak 0 (d,-,-,-,-)
11. Siergiej Łogaczow 9+1 (1,0,3,3,1*,1)
12. Vaclav Milik 6 (2,1,d,1,2)
13. Adrian Miedziński 1+1 (1*,0,0,-)
14. Kamil Nowacki 2 (0,1,1)
15. Mateusz Tudzież 2 (1,1,0)
16. Robert Lambert 5+1 (1*,2,2,0)
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
