Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eltrox Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno 41:49. Mistrzowie Polski po raz kolejny za silni dla częstochowian

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Eltrox Włókniarz Częstochowa przegrał z Fogo Unią Leszno 41;49
Eltrox Włókniarz Częstochowa przegrał z Fogo Unią Leszno 41;49 Ireneusz Romanek
Eltrox Włókniarz Częstochowa od trzech lat czeka na zwycięstwo nad Fogo Unią Leszno i drużyna trenera Piotra Świderskiego będzie jeszcze musiała poczekać przynajmniej kilka miesięcy, bo kolejne starcie tych drużyn może się odbyć dopiero w play-off, jeżeli obydwa zespoły do niego awansują. Fogo Unia wygrała w Częstochowie 49:41 i marnym pocieszeniem dla gospodarzy jest fakt, że to jedna z najniższych porażek w ostatnich latach.

Nadzieje w Częstochowie przed meczem z mistrzami Polski były wielkie. Fogo Unia Leszno przyjechała do Częstochowy po porażce z gorzowską Stalą u siebie. Wydawało się, że to idealna okazja do wygranej z mistrzami Polski, co częstochowianom nie udaje się od trzech lat.

Niestety Włókniarz w meczu z Unią bardzo mocno rozczarował. Udana dla gospodarzy była tylko pierwsza seria startów, którą wygrali 16:8, w kolejnych biegach Unia zdeklasowała częstochowian. Nie zawiedli jedynie juniorzy, którzy zdobyli 11 punktów i bonus oraz Leon Madsen, który co prawda przegrał cztery biegi z rywalami, ale za każdym razem wyraźnie przegrywał start, by później wyrywać punkty na dystansie. Duńczykowi niestety nie dorównała reszta drużyny.

Nie wiadomo, co dzieje się z Fredrikiem Lindgrenem. Szwed od początku sezonu jeździ słabo. W meczu z Unią znów powtórzył się schemat ze sparingów - pierwszy bieg Szweda był udany, pozostałe beznadziejne. Zawiedli również debiutanci. Bartosz Smektała miał być liderem, a zdobył 3 punkty. Niewiele lepiej radził sobie Woryna, w którego jeździe widać były przebłyski, ale i potworne błędy w obieraniu ścieżek na torze.

Nieco lepiej spisał się Duńczyk Jonas Jeppesen. Był waleczny, ale wielkim znakiem zapytania jest to, dlaczego trener Piotr Świderski dał mu tylko trzy szanse, a więcej razy na torze prezentowali się Smektała i Woryna. Nie wiadomo również, dlaczego tylko cztery razy pojechał Jakub Miśkowiak, który w świetnym stylu wygrał dwa biegi.

Goście po słabym początku, szybko wyciągali wnioski, a w końcówce zawodów byli praktycznie nie do złapania. Poza juniorami Unia nie miała słabych punktów i pewnie wygrała, udowadniając, że nie zamierza składać broni w walce o tytuł. Czy podobne ambicje powinien mieć Włókniarz? Po pierwszym meczu nie warto wyciągać wniosków, ale postawa drużyny nie napawa optymizmem.

Fogo Unia Leszno 49
1. Emil Sayfutdinow 7 (2,3,1,1)
2. Janusz Kołodziej 13+1 (2,2*,3,3,3)
3. Jaimon Lidsey 8+1 (0,3,2*,3,0)
4. Jason Doyle 10 (2,1,3,3,1)
5. Piotr Pawlicki 10+1 (1*,1,3,2*,3)
6. Krzysztof Sadurski 1 (1,0,0)
7. Kacper Pludra 0 (u,0,w)
8. Szymon Szlauderbach NS

Eltrox Włókniarz Częstochowa 41
9. Leon Madsen 14 (3,3,2,2,2,2)
10. Jonas Jeppesen 3+1 (1,2*,0,-)
11. Kacper Woryna 5+1 (1,0,2,1,1*)
12. Bartosz Smektała 3 (0,2,1,0,-)
13. Fredrik Lindgren 5 (3,1,1,0,0)
14. Jakub Miśkowiak 7 (3,3,0,1)
15. Bartłomiej Kowalski 4+1 (2*,0,2)
16. Mateusz Świdnicki NS

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto