Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwieście tysięcy dla byłych prezesów

Janusz Strzelczyk
Ryszard Raczek (z w środku) prowadzi prywatną wojnę z Tadeuszem Wroną. Jakub Morkowski
Ryszard Raczek (z w środku) prowadzi prywatną wojnę z Tadeuszem Wroną. Jakub Morkowski
Arkadiusz Szerszeń, były wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie wygrał w Sądzie Pracy sprawę z byłym pracodawcą. Zwolnieni dyscyplinarnie Szerszeń został dyscyplinarnie zwolniony z ...

Arkadiusz Szerszeń, były wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Częstochowie wygrał w Sądzie Pracy sprawę z byłym pracodawcą.


Zwolnieni dyscyplinarnie

Szerszeń został dyscyplinarnie zwolniony z pracy wkrótce po wyborach samorządowych w 2002 r. Razem z prezesem Romanem Wydymusem i drugim wiceprezesem Ryszardem Raczkiem. Wszyscy dyscyplinarnie. Trzej prezesi odwołali się do sądu. Roman Wydymus zawarł ugodę, Arkadiusz Szerszeń wygrał i otrzyma w sumie około 40 tys. zł od MPK. Były prezes Wydymus jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy dostał znacznie więcej.
Raczek, pracował w MPK na stanowisku kierowniczym kilkadziesiąt lat spodziewa się ponad 100 tys. zł.


Nie przyszli na rozprawę

Na rozprawie nie było przedstawicieli MPK. Od wyroku przysługuje odwołanie do wyższej instancji. W biurze prasowym Urzędu Miasta powiedziano nam, że w magistracie nikt nie będzie komentował wyroku. Stroną w sprawie jest MPK ale faktycznie to z budżetu miasta wypłacane są zasądzone pieniądze. Miejski przewoźnik jest spółką ze 100-procentowym udziałem miasta. Rolę zgromadzenia wspólników pełni jednoosobowo prezydent Tadeusz Wrona.


Jak za autobus

Jeśli trzeba będzie wypłacić jeszcze Raczkowi 100 tys. zł, plus odsetki to razem dla trzech prezesów uzbiera się suma ponad 200 tys. zł. A za taką kwotę można kupić używany autobus marki MAN. MPK zamierza w tym roku kupić osiem używanych MAN-ów. Zwolnieni prezesi są przekonani, że wyrzucono ich z pracy z powodów politycznych. Raczek prowadzi z prezydentem Wroną prywatną wojnę. Założył nawet pisemko p. t. „Rozdziobani”. Przychodzi na każdą sesję Rady Miasta i próbuje atakować prezydenta. Panowie znają się jeszcze z czasów studenckich. Studiowali na Politechnice Częstochowskiej. Szerszeń, najmłodszy z trójki prezesów, trzydziestolatek, zdaniem Raczka był niewinną ofiarą polityki.

Za odszkodowania można kupić używany autobus w niezłym stanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto