Od wczoraj drożej płacimy za energię elektryczną. Średnio zdrożała ona o 3,88 proc. Odbiorcy prowadzący działalność gospodarczą zapłacą o 3,74 proc. więcej niż dotychczas, natomiast zwykli zjadacze chleba wykorzystujący energię w swych gospodarstwach domowych zapłacą za nią o 4,21 proc. więcej.
- Na obecną podwyżkę cen złożyło się wiele czynników - tłumaczy Adam Witek, dyrektor ds. rozwoju w częstochowskim Zakładzie Energetycznym.
- Np. akcyza, która miała wynosić około 2,5 proc. i obciążać elektrownie wynosi 6,8 proc. i jest przeniesiona na odbiorcę. Co rok wzrasta podatek od nieruchomości i obecnie płacimy z tego tytułu blisko 7 mln zł rocznie. Trzeba zaznaczyć, że dla odbiorców indywidualnych nie jest to ostatnia podwyżka cen energii. Docelowo bowiem każda taryfa ma się sama finansować. Obecnie przemysł dopłaca do odbiorców komunalnych i by to zmienić, konieczne jest obciążenie tych odbiorców rzeczywistymi kosztami produkcji i przesyłu energii.
Najistotniejszym czynnikiem wpływającym na cenę energii elektrycznej jest cena wydobycia i transportu paliwa.
Warto dodać, że dziś koszt paliwa w elektrowniach konwencjonalnych to około 50 proc. ceny produkowanej tam energii. I choć to Zakład Energetyczny wystawia rachunki końcowemu odbiorcy i do jego kasy wpływają pieniądze klientów, to niewiele ich tam zostaje, bowiem ponad 75 proc. kosztów ZE stanowią opłaty związane z zakupem energii i usługami przesyłowymi.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?