Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramatyczne sceny w miejskim autobusie w Częstochowie. Jeden z pasażerów miał problem z sercem

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Gdyby nie błyskawiczna reakcja częstochowskiego policjanta, nie wiadomo jak mogłaby się skończyć ta historia. Dzielnicowy st. asp. Tomasz Chaliński jechał akurat miejskim autobusem do jednej z częstochowskich szkół. W pewnym momencie zauważył, że jeden z pasażerów ma problemy z oddychaniem i kurczowo chwyta się za klatkę piersiową.

- Policjanci podczas codziennej służby spotykają się w wieloma sytuacjami, które wymagają od nich zachowania zimnej krwi i podejmowania szybkich decyzji. W ostatnim czasie doświadczył tego dzielnicowy z częstochowskiej „szóstki”, który jechał komunikacją miejską na spotkanie do jednej ze szkół - mówi aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy częstochowskich policjantów.

W pewnym momencie st. asp. Tomasz Chaliński zauważył, że jeden z pasażerów zaczął kurczowo łapać się za klatkę piersiową i miał problemy z oddychaniem. Reakcja mundurowego była natychmiastowa.

- Kiedy podbiegł do mężczyzny i usłyszał, że boli go serce, policjant polecił kierowcy zatrzymać w bezpiecznym miejscu autobus i pilnie wezwał karetkę - relacjonuje aspirant sztabowy Barbara Poznańska.

Do przyjazdu załogi ratowników stan 42-latka pogarszał się. Jego oddech był coraz słabszy. Dzielnicowy wraz z kierowcą przenieśli mężczyznę na podłogę i ułożyli w odpowiedniej pozycji.

- Dzięki temu pasażer zaczął swobodniej oddychać, ale wciąż trzymał rękę na klatce piersiowej - dodaje.

Na szczęście na miejsce przybyła załoga karetki pogotowia, która w porę przetransportowała 42-latka do szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto