Częstochowianie mogli nawet wygrać w Bydgoszczy, ale Emil Sajfutdinow na ostatnim łuku wyprzedził Grigorija Łagutę, zapewniając remis gospodarzom.
Dwa punkty (Włókniarz zdobył również bonus) dają częstochowianom realne szanse na zajęcie ósmego miejsca, gwarantującego Ekstraligę bez żadnych spotkań dodatkowych. Najlepiej, gdyby Włókniarzowi udało się wygrać ostatni mecz z Unią Leszno 9 punktami i wywalczyć 3 punkty. Wtedy ósma lokata byłaby niemal pewna, bo trudno wierzyć w to, żeby wrocławianie pokonali 33 punktami lidera Tauron Azoty Tarnów.
Częstochowianiom utrzymanie może dać również zwycięstwo, pod warunkiem, że wrocławianie z tarnowianami przegrają lub zremisują. Dla Włókniarza i Unii Leszno korzystnym wynikiem mógłby być...remis. Taki wynik dałby leszczyńskiej drużynie awans do play-off, a Włókniarzowi utrzymanie, pod warunkiem, że Betard Sparta Wrocław przegra z Tauronem.
Częstochowianie w Bydgoszczy zaprezentowali się z dobrej strony, ale przed niedzielnym meczem z Unią, sztab szkoleniowy ma problemy. Pierwszy to kontuzje naszych najlepszych juniorów, Artura Czai i Huberta Łęgowika. Drugi to postawa Mirosława Jabłońskiego i Rafała Szombierskiego. Obydwaj jeżdżą w kratkę, a ich postawa może decydować o zwycięstwie Włókniarza i utrzymaniu częstochowskiej drużyny.
Kibice GKS Katowice dopingowali na Mariackiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?