Dzisiaj częstochowianie wrócili do Polski, chociaż na Słowenii pozostał Grigorij Łaguta, który nadal będzie tam trenował. "Grisza" ma teraz pojechać do Gorican. Do Krsko przyjechał natomiast Rune Holta, który ma od dzisiaj rozpocząć treningi.
- Wyjazd na pewno pożyteczny i udany. Wracamy pozytywnie naładowani, chociaż przeskok jest szokujący. Tam mogliśmy chodzić w rozpiętych bluzach, a tutaj śnieg po kolana - mówi menedżer Włókniarza, Jarosław Dymek.
Trudno powiedzieć, kiedy częstochowianie rozpoczną treningi na własnym torze. - Tor jest przykryty, ale nie jest wesoło. Wszystko zależy od pogody. Potrzebnych jest kilka ciepłych, słonecznych dni, żeby można było wyjechać na tor - mówi Jarosław Dymek.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?