18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dospel Włókniarz Częstochowa - Stal Gorzów 32:58. Częstochowianie zostali rozgromieni przez lidera

Bartłomiej Romanek
Dospel Włókniarz Częstochowa doznał trzeciej porażki w tym sezonie. Częstochowianie przegrali z liderem z Gorzowa i sama porażka nie jest powodem do wstydu, ale jej styl jest co najmniej zastanawiający.

Częstochowianie przegrali dwa pierwsze mecze w Lesznie i w Tarnowie minimalnie, a później pokonali Polonię Bydgoszcz. Nic dziwnego, że częstochowscy fani mieli nadzieję, że Włókniarz sprawi niespodziankę w starciu z gorzowianami. Tym bardziej, że w ostatniej chwili Włókniarza zasilił Duńczyk Kenneth Bjerre.

Tymczasem gospodarze zostali rozgromieni przez gości, którzy tego dnia byli zespołem o co najmniej dwie klasy lepszym. Pierwsze pięć biegów to nokaut Dospelu Włókniarza. Goście wszystkie biegi wygrali podwójnie, a częstochowianie popełniali proste błędy. W biegu juniorów na prowadzeniu upadł Artur Czaja, w następnym defekt miał Grzegorz Zengota, a Kenneth Bjerre stracił drugą pozycję. W piątym biegu taśmy dotknął Grigorij Łaguta.

- Nie jestem pewien, czy to ja pierwszy dotknąłem taśmy. Wydaje mi się, że zrobił to Jensen, ale nie widziałem powtórki w telewizji – mówi Łaguta, który miał dwa w niedzielę dwa oblicza. Pierwsze trzy biegi zupełnie mu nie wyszły, a później odniósł trzy zwycięstwa.

Od szóstego biegu częstochowianie zaczęli nawiązywać walkę z gorzowianami, ale byli nieskuteczni. Na dobrą sprawę gorzowianie dominowali od początku do samego końca i już po dziesiątym biegu byli pewni zwycięstwa. Opór Stali postawił tylko Daniel Nermark, który startował nie w pełni sił po groźnym wypadku w lidze angielskiej. Szwed jako jedyny nie zawiódł częstochowskich kibiców. Fani byli mocno zniecierpliwieni słabą postawą Włókniarza. Część z nich opuściła stadion kilka biegów przed zakończeniem meczu.

- Jeżeli moi zawodnicy nie mają odwagi, to ja w ich imieniu przeproszę za ten występ, który kompletnie nam nie wyszedł – mówi trener Janusz Stachyra. – Najłatwiej zwalić winę na tor albo na motocykl. Tor był taki sam, jak w meczu z bydgoszczanami i żaden z naszych zawodników na niego nie narzekał.
- Z postawy Bjerre też jestem zadowolony. Ciągle trafiał na pola, które w danej części meczu były niekorzystne. My dzisiaj nie mieliśmy startów, a to podstawa – dodawał Stachyra.

Na konferencji prasowej promieniał ze szczęścia Piotr Paluch. Byliśmy bardzo skoncentrowani, a tor był dobrze przygotowany i sprzyjał walce. Poza tym w naszej drużynie nie było dzisiaj słabych punktów – mówił Paluch.

Dospel Włókniarz Częstochowa 32

9. Grzegorz Zengota 2+1 (d,1*,0,-,1)
10. Kenneth Bjerre 8 (1,2,2,2,0,1)
11. Grigorij Łaguta 10 (1,t,0,3,3,3)
12. Mirosław Jabłoński 1 (0,1,-,0,0)
13. Daniel Nermark 9 (1,3,3,2,-)
14. Hubert Łęgowik 1 (1,0,-)
15. Artur Czaja 1 (w,0,0,0,1)

Stal Gorzów 58
1. Krzysztof Kasprzak 9+1 (3,3,1*,2,0)
2. Michael Jepsen Jensen 11+2 (2*,2*,2,3,2)
3. Matej Zagar 7+2 (2*,1*,3,1)
4. Niels Kristian Iversen 10+1 (3,2,1,2,2*)
5. Tomasz Gollob 9+2 (2*,3,3,1*,-)
6. Adrian Cyfer 2+1 (2*,0,0)
7. Bartosz Zmarzlik 10 (3,3,1,3)
Wyścig po wyścigu:

1. Zmarzlik (67,00), Cyfer, Łęgowik, Czaja (w/u) 1:5
2. Kasprzak (66,05), Jensen, Bjerre, Zengota (d/start) 1:5 (2:10)
3. Iversen (64,96), Zagar, Łaguta, Jabłoński 1:5 (3:15)
4. Zmarzlik (65,06), Gollob, Nermark, Czaja 1:5 (4:20)
5. Kasprzak (65,92), Jensen, Jabłoński, Czaja, Łaguta (t) 1:5 (5:25)
6. Nermark (65,08), Iversen, Zagar, Łęgowik 3:3 (8:28)
7. Gollob (64,73), Bjerre, Zengota, Cyfer 3:3 (11:31)
8. Nermark (65,47), Jensen, Kasprzak, Czaja 3:3 (14:34)
9. Zagar (64,32), Bjerre, Iversen, Zengota 2:4 (16:38)
10. Gollob (64,83), Bjerre, Zmarzlik, Łaguta 2:4 (18:42)
11. Jensen (65,15), Nermark, Zagar, Bjerre 2:4 (20:46)
12. Łaguta (65,64), Kasprzak, Czaja, Cyfer 4:2 (24:48)
13. Łaguta (64,34), Iversen, Gollob, Jabłoński 3:3 (27:51)
14. Zmarzlik (65,12), Iversen, Bjerre, Jabłoński 1:5 (28:56)
15. Łaguta (64,99), Jensen, Zengota, Kasprzak 4:2 (32:58)
Widzów: 15000. Sędzia: Marek Wojaczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto