Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dla wszystkich drzwi świetlicy otwarte

Barbara Błaszczyk
Kinga Steczka i Agata Hajnrych spędzają w świetlicy kolejne wakacje. – Przychodzimy tu, bo możemy fajnie spędzić czas.
Kinga Steczka i Agata Hajnrych spędzają w świetlicy kolejne wakacje. – Przychodzimy tu, bo możemy fajnie spędzić czas.
Blisko siedemdziesiąt dzieci z okolic Starego Miasta i nie tylko codziennie spędza wakacje w świetlicy Częstochowskiego Towarzystwa Ognisk Wychowawczych Otwarte Drzwi.

Blisko siedemdziesiąt dzieci z okolic Starego Miasta i nie tylko codziennie spędza wakacje w świetlicy Częstochowskiego Towarzystwa Ognisk Wychowawczych Otwarte Drzwi.

Już po raz kolejny pracownicy świetlicy zorganizowali dla swoich podopiecznych letnie półkolonie. Agata Hajnrych przychodzi tu od trzech lat. Na pytanie dlaczego, odpowiada: - Bo jest fajnie. Tu możemy miło spędzić czas z koleżankami i kolegami. Są gry i zabawy, a poza tym z paniami, które prowadzą zajęcia możemy porozmawiać na różne ciekawe tematy. Na pewno się nie nudzimy - dodaje.

Jej koleżanka Kinga Steczka ma na świetlicowych półkoloniach staż jeszcze dłuższy, bo aż pięcioletni. - Najbardziej podoba mi się to, że możemy chodzić na wszystkie mecze żużlowe. To dla nas prawdziwa atrakcja, bo mamy tu fanklub Włókniarza, a po meczu zawsze mamy możliwość zejścia do parku maszyn i zbierania autografów zawodników - mówi Kinga.

Pracownicy świetlicy zadbali o to, by podopieczni się nie nudzili. - Zaplanowaliśmy nasze zajęcia tak, by każdy znalazł dla siebie coś miłego - mówi Anna Kania, kierowniczka świetlicy.

- Dzieci najczęściej chodziły na basen, ale odwiedziliśmy siedzibę Straży Miejskiej, Centralną Szkołę Państwowej Straży Pożarnej, stadninę koni Pegaz, gdzie dzieci miały możliwość wypróbowania swoich sił w jeździectwie. Zorganizowaliśmy dzieciom także wycieczkę na Jasną Górę. Nas z kolei odwiedzili policjanci z częstochowskiej Komendy Miejskiej, którzy przeprowadzili pogadanki na temat bezpieczeństwa. No i to o czym dzieciaki już wspominały. Dzięki uprzejmości zarządu CKM Włókniarz nasi podopieczni dostają 30 darmowych biletów na każdy mecz ligowy. To naprawdę duża frajda - dodaje Anna Kania.

Podopieczni świetlicy Otwarte Drzwi spędzają czas nie tylko na miejscu, ale i - dzięki dofinansowaniu częstochowskiego Urzędu Miasta i prywatnym sponsorom - kilkadziesiąt dzieciaków w lipcu wyjechało na kolonie do Małego Cichego koło Zakopanego.

W sierpniu kolejna grupa wyjedzie do Ustki, a blisko sto osób, także z innych świetlic, weźmie udział w dwudniowym spływie kajakowym Wartą w Załęczu Wielkim. Pod koniec sierpnia być może pracownikom świetlicy uda się zorganizować jeszcze jeden turnus kolonijny do Małego Cichego. - Nasze dzieci brały też udział w konkursie organizowanym na łamach DZ "Wakacje moich marzeń" i troje z nich wygrało - mówi Anna Kania. - Już niebawem pojadą na kolonie do Jarosławca - dodaje.

Oprócz opieki, gier i zabaw podopieczni świetlicy mają zapewnione posiłki, ciasto i kanapki. Dzięki częstochowskiemu Bankowi Żywności codziennie dostarczane są tu mleko i sery. Przebywające tu na co dzień dzieci nie kryją, że tylko dzięki świetlicy ich wakacje nie będą się zaliczały do nudnych. I wszystkie zgodnie podkreślają, że za rok przyjdą tu znowu.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto