- Na pewno bardzo cieszymy się ze zwycięstwa i z tego, że w końcu udało się nam wygrać w Bydgoszczy, ale daleko jeszcze do euforii, bo to zwycięstwo jeszcze nie zapewnia nam piątego miejsca - mówi nam Marek Kardos, trener Tytana AZS Częstochowa.
Częstochowianie wykazali się w Bydgoszczy wielką odpornością psychiczną, bo przegrywali już 1:2 w setach i 5:8 w czwartym secie. Udanie grę Tytana AZS poprowadził Jakub Oczko, który w dwóch ostatnich setach zastąpił Fabiana Drzyzgę.
Zdaniem szkoleniowca akademików o triumfie zadecydowała mniejsza ilość błędów własnych. - Popełniliśmy mniej błędów, a bardzo dobrze funkcjonował nas system blok-obrona. To było kluczem do zwycięstwa. Co można poprawić przed jutrzejszym meczem? Najważniejsze, żebyśmy w każdym secie byli o dwa punkty lepsi od rywali. Możemy nawet zagrać słabiej niż dzisiaj, ale najważniejsze, żeby na naszym koncie było więcej punktów - mówi Kardos.
Najwięcej punktów dla AZS zdobył Janeczek (21), ale nagrodę MVP otrzymał Dawid Murek. Jutro drugi mecz w Bydgoszczy.
Delecta Bydgoszcz - Tytan AZS Częstochowa 2:3 (22:25, 25:20, 25:21, 20:25)
Delecta: Masny, Antiga 11, Wrona 8, Konarski 29, Siltala 4, Jurkiewicz 14, Dębiec (libero) oraz Lipiński, Wika 10, Gradowski.
Tytan AZS: Drzyzga, Gierczyński 13, Sobala 10, Janeczek 21, Murek 14, Wiśniewski 13, Stańczak (libero) oraz Oczko, Kamiński 4, Hebda 2, Hunek 3.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?