Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dawid Celt na 14. miejscu w rankingu

Piotr Piesik
Dawid Celt (z prawej) i Wojciech Sawicki po grze na kortach Victorii.
Dawid Celt (z prawej) i Wojciech Sawicki po grze na kortach Victorii.
Nazwisko Celt jest doskonale znane wszystkim fanom tenisa ziemnego w Częstochowie. Starszym amatorom tego sportu raczej z powodu wybitnego trenera, Józefa Celta, lecz dziś jego syn Dawid przewyższył już chyba dokonania ...

Nazwisko Celt jest doskonale znane wszystkim fanom tenisa ziemnego w Częstochowie. Starszym amatorom tego sportu raczej z powodu wybitnego trenera, Józefa Celta, lecz dziś jego syn Dawid przewyższył już chyba dokonania ojca. Zajmuje bardzo wysokie, 14. miejsce w rankingu singlistów Polskiego Związku Tenisowego.

Dawid jest zawodnikiem WKT Mera Warszawa, lecz można go spotkać często na kortach w Częstochowie. Przyjeżdża w rodzinne strony i nie zaniedbuje okazji do intensywnego treningu.

- Musiałem opuścić Częstochowę, jeżeli chciałem osiągać kolejne sukcesy. Nie ma tu warunków do wyczynowego grania, przede wszystkim brak hali do forsownych zajęć zimą. We wrześniu upłyną dwa lata, od kiedy gram w Warszawie pod okiem trenera Wojciecha Kalinowskiego - mówi Celt na kortach Victorii w podjasnogórskim parku, w przerwie gry ze znanym częstochowskim tenisistą i trenerem Wojciechem Sawickim.

Udaje mu się godzić sport z nauką. Studiuje na II roku wychowania fizycznego na warszawskiej AWF. Ma indywidualny tok studiów. Powiada, że po wyjeździe z Częstochowy musiał na coś się zdecydować, bo przecież wyczynowa kariera nie będzie trwać wiecznie. Teraz legitymuje się najwyższym w karierze rankingiem PZT, a przecież jest seniorem już od trzech lat. Przed nim tylko gracze, którzy zdobywali punkty ATP, bądź udało im się "zaliczyć" po 20 turniejów klasyfikacyjnych w sezonie.

- Myślę, że nie mam się czego wstydzić, wystąpiłem tylko w pięciu turniejach, za to z sukcesami. Wcześniej spadłem na 65. miejsce w rankingu, ponieważ niemal wcale nie grałem w takich zawodach - wyjaśnia Dawid.

Startując w mistrzostwach Polski z eliminacji doszedł do ćwierćfinału, w którym uległ 6:7, 4:6 Michałowi Przysiężnemu, późniejszemu zwycięzcy turnieju. W młodzieżowych mistrzostwach kraju do lat 21 przegrał w półfinale z Jakubem Nijakim (również późniejszym triumfatorem imprezy), w parze z Piotrem Banasiem wygrał za to debla. W rozgrywanych zimą drużynowych mistrzostwach Polski obaj gracze Mery zajęli 2. miejsce, za AZS-em Poznań. Występuje też za granicą w barwach niemieckiego klubu TC L%F6rrach w lidze regionalnej. W ubiegłym sezonie rozegrał tam 7 meczów i wszystkie skończył zwycięstwami.

Problem Dawida polega na braku poważnego sponsora. Warunki treningu ma znakomite. Mera dysponuje dwiema halami wyłącznie do tenisa, są tam dobrzy trenerzy, okazja do treningu z zawodnikami klasy Mariusza Fyrstenberga. Sam twierdzi, że trenuje nawet z mniejszą intensywnością, lecz notuje większe postępy. Brak funduszy powoduje, że Dawid nie uczestniczy w tzw. turniejach futures, gdzie można zdobywać sporo punktów rankingowych PZT. Chciałby nastawić się na dobry występ w mistrzostwach kraju do lat 21, dzięki czemu starać się mógłby o "dziką kartę" na jeden z polskich turniejów challengerowych ATP. Wsparł go Dariusz Kowal z firmy Parasol, obecnie pomaga mu tylko przedstawiciel firmy Babolat w Polsce Ireneusz Maciocha, przekazując sprzęt do gry. Może któryś z częstochowskich przedsiębiorców zainwestowałby w doskonale zapowiadającą się karierę młodego tenisisty?

Nieżyjący już Józef Celt byłby z Dawida dumny. To przecież on był pierwszym trenerem syna, poświęcał mu masę uwagi, wpoił podstawy techniki. Natomiast młodzi częstochowscy adepci białego sportu zyskali wzór do naśladowania.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto