Częstochowski poseł Konrad Głębocki najprawdopodobniej zostanie ambasadorem Polski we Włoszech

O tym, że Konrad Głębocki zostanie ambasadorem, mówiło się już w Częstochowie od kilku miesięcy. Nieznany był jednak adres jego placówki, chociaż Włochy w tym kontekście były wymieniane często. Osoby z otoczenia posła Głębockiego zdradzają nam, że służba dyplomatyczna była jednym z marzeń częstochowskiego parlamentarzysty.

Jego atutami w pełnieniu nowej funkcji będzie znajomość języka włoskiego oraz samego kraju, bo wcześniej badał politykę regionalną Włoch.

Konrad Głębocki, który jest prawnikiem i ekonomistą, posłem został w 2015 roku. Wcześniej zasiadał w częstochowskiej Radzie Miasta, pełniąc funkcję wiceprzewodniczącego. Dał się tej roli poznać jako osoba niezwykle merytoryczna.

Po objęciu placówki przez Konrada Głębockiego, częstochowskie Prawo i Sprawiedliwość czekają ważne decyzje personalne. Pierwszą jest mandat posła zwolniony przez Głębockiego. Kolejni kandydaci wcale się do tego nie kwapią. Jerzy Sądel pełni obecnie funkcję dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie, a Mariusz Trepka został wicewojewodą śląskim.

Natomiast Jakubowi Michalskiemu było nie po drodze z liderem PiS, Szymonem Giżyńskim i także raczej nie zdecyduje się na objęcie mandatu. W tej chwili najbardziej prawdopodobne jest rozwiązanie, w którym posłanką zostaje Monika Fajer.

Druga ważna decyzja to wybór kandydata PiS na prezydenta Częstochowy. Wśród potencjalnych rywali Krzysztofa Matyjaszczyka był bowiem wymieniany Konrad Głębocki. Na start nie skusi się raczej europosłanka Jadwiga Wiśniewska. Czy PiS po raz kolejny postawi na Artura Warzochę, który cztery lata temu przegrał w drugiej turze z Krzysztofem Matyjaszczykiem? To realna opcja.