Częstochowska bocznica kolejowa, przed lokomotywownią trafiła dla amerykańskich, internetowych, przewodników turystycznych.
Znalazła się na jednym z portali turystycznych w gronie miejsc niezwykłych.
Amerykanów zachwyciły rzędy pociągów osobowych ustawionych na dziesiątkach torów. Wzięli ten widok za złomowisko pociągów. Ale Amerykanie tylko częściowo mają rację. Owszem, jest tam kilka pociągów, które pójdą na złom. To najstarsze, kilkudziesięcioletnie składy, wyeksploatowane, zdewastowane. Pewnie te zwróciły uwagę Amerykanów. I te z graffiti na bokach, zamalowanymi oknami.
Większość to jednak sprawne pociągi, które czekają na bocznicy na sprzątanie, przegląd techniczny. Z bocznicy podstawiane są na perony i ruszają w trasę.
Są wśród nich nowoczesne pociągi, chociaż nie wszystkie są niskopodłogowe. Tego typu składów już nie mają Koleje Śląskie. Ale jeżdżą z Częstochowy do województwa łódzkiego i świętokrzyskiego, na liniach obsługiwanych przez Koleje Regionalne.
Bocznica jest czynną częścią stacji kolejowej. Chociaż są tam też tory nieczynne, zarośnięte trawą.
Stacja Częstochowa jest jedną z najważniejszych w południowej Polsce, obsługuje połączenia lokalne i dalekobieżne w ruchu krajowym i międzynarodowym.
Obsługuje ok. 10 tys. pasażerów na dobę.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?