Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowscy policjanci odwiedzili 36-letniego poszukiwanego. Mężczyzna przywitał ich z radością: "Mam dość ukrywania"

OPRAC.:
Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Komenda Miejska Policji w Częstochowie
Częstochowscy policjanci zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który był poszukiwany listem gończym. Kiedy śledczy odwiedzili mężczyznę, ten przywitał ich z radości i ulgą, bo jak mówił, miał już dość ukrywania.

- Nieumundurowani policjanci z Referatu Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Częstochowy prowadzą na co dzień szereg czynności, które pozwalają im zatrzymywać przestępców ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości. Ci natomiast, przekonani o swoim sprycie wybierają rozmaite kryjówki w nadziei, że policjanci ich nie znajdą. Po pewnym czasie jednak, ku ich zaskoczeniu, i tak wpadają w ręce stróżów prawa. Tym razem jednak to poszukiwany listem gończym mieszkaniec Mykanowa zaskoczył policjantów - mówi Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

„Łowcy głów” z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie ustalili, że poszukiwany 36-letni mieszkaniec Mykanowa może przebywać na terenie tej gminy. Mężczyzna ścigany był za liczne przestępstwa przeciwko mieniu, których dopuścił się 6 lat temu. W lipcu, gdy wyrok się uprawomocnił, sąd wydał za nim list gończy. Kryminalni skrupulatnie sprawdzali miejsca, w których mógł się ukrywać. W poniedziałek udali się pod ustalony adres i zapukali do drzwi. Otworzył im 36-letni mężczyzna, który powitał policjantów szczerym uśmiechem.

Nie krył radości i cieszył się z ich wizyty, bo jak przyznał miał już dość ukrywania się. Z sentymentem pokazał też policjantom prezent jaki kiedyś dostał – etui na dokumenty z napisem „wanted”, ale w momencie, gdy 36-latek trafił do aresztu, ten napis przestał obowiązywać ... przynajmniej na kolejne 3 lata, bo tyle czasu spędzi teraz w więzieniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto