Częstochowa: Wypadek w pracy. Doszło do niego w koksowni
57-letni Grzegorz K. był zatrudniony na stanowisku mistrza mechanika urządzeń i osprzętu, w firmie która prowadziła prace remontowe na terenie koksowni w Częstochowie.
Niemal rok temu, 14 stycznia 2012 roku Grzegorz K. nadzorował prace spawalnicze, wykonywane przez pracownika firmy Mirosława G.
Około godziny 9.00 Mirosław G. dokonywał przyspawania kolejnego pierścienia do rury. W jego pobliżu znajdował się wówczas oskarżony Grzegorz K. oraz pracownik koksowni. Gdy osoby te zauważyły nadjeżdżający wóz przelotowy, Grzegorz K. próbował ostrzec pokrzywdzonego wykrzykując jego imię, a pracownik koksowni przez radiotelefon wydał operatorowi wozu przelotowego, polecenie zatrzymania urządzenia.
Ze względu na hałas związany z procesem spawania, Mirosław G. nie usłyszał zbliżającego się wozu przelotowego, który przygniótł go do rury.
W wyniku przygniecenia Mirosław G. odniósł ciężkie obrażenia ciała w postaci urazu klatki piersiowej z licznymi złamaniami żeber, stłuczenia płuc oraz urazu kręgosłupa. Obrażenia te realnie zagrażały życiu pokrzywdzonego.
- Mirosław G. zmarł w listopadzie 2012 roku, jednakże z opinii biegłego lekarza wynika, że jego zgon nie miał bezpośredniego związku z obrażeniami, jakie odniósł na skutek wypadku przy pracy - tłumaczy Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
W toku śledztwa ustalono, że przyczyną wypadku była niewłaściwa organizacja i koordynacja prac spawalniczych, za którą odpowiadał Grzegorz K.
- Według biegłego ds. bezpieczeństwa i higieny pracy, w sytuacji prowadzenia prac spawalniczych bez wstrzymania funkcjonowania zakładu pracy, stanowisko pracy Mirosława G. powinno być oznakowane i zabezpieczone. Ponadto Grzegorz K. był zobowiązany do dokonania wpisu o prowadzonych robotach w książce eksploatacji wozu przelotowego. Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i odmówił złożenia wyjaśnień - mówi Tomasz Ozimek.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?