Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa. W przychodni lekarskiej rozbił butelkę na głowie pielęgniarki. Zaatakował interweniujących poliicjantów

Janusz Strzelczyk
Janusz Strzelczyk
arc kmp częstochowa
32-letni mężczyzna w jednej z częstochowskich przychodni lekarskich zaatakował pielęgniarkę. Rozbił na jej głowie butelkę. Była agresywny także w stosunku do policjantów, którzy przyjechali na miejsce wezwani na interwencję.

Dyżurny z Komisariatu IV Policji w Częstochowie odebrał wezwanie na interwencję wobec agresywnie zachowującego się mężczyzny w przychodni lekarskiej.

- Policjanci, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że pobudzony mężczyzna wszedł bez pytania do gabinetu lekarskiego z butelką alkoholu w ręce i zaczął się głośno zachowywać - informuje podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy KMP w Częstochowie. Pielęgniarka, która była w gabinecie zwróciła mu uwagę, by wyszedł i się uspokoił. W reakcji mężczyzna był jeszcze bardziej agresywny. Rozbijając szklaną butelkę na jej głowie. Gdy kobieta uciekła do pokoju obok, napastnik ruszył za nią i szarpał drzwi tak długo, aż wyrwał klamkę i ponownie ją zaatakował. Zanim został odciągnięty przez innych pacjentów, zdążył jeszcze kilkukrotnie uderzyć pracownicę przychodni.

Gdy na miejscu pojawili się dzielnicowi z komisariatu IV, 32-letni mieszkaniec Częstochowy był zamknięty przez portiera w jednym z pomieszczeń przychodni. Po krótkiej rozmowie z policjantami, mężczyzna na chwilę się uspokoił, jednak wychodząc na korytarz znów wpadł w szał - bijąc i kopiąc interweniujących policjantów. Policjanci obezwładnili 32-latka i doprowadzili go do policyjnego aresztu. Sąd, na wniosek częstochowskiej prokuratury zdecydował, że 32-latek kolejne 3 miesiące spędzi teraz w areszcie.

Za naruszenie nietykalności cielesnej świadka zdarzenia, który odciągał go od kobiety oraz uderzenie pielęgniarki i policjantów, grozi mu teraz kara do 3 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto