Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Sześć lat więzienia dla znanego trenera oskarżonego o molestowanie zawodników. Mężczyzna ma również zakaz zbliżania

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
We wtorek, 7 lipca, przed częstochowskim sądem zapadł wyrok w sprawie Dariusza P., trenera sztuk walki, który był oskarżony o molestowanie kilku nastoletnich zawodników. Mężczyzna został skazany na sześć lat więzienia i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Trener Dariusz P. został zatrzymany w listopadzie 2019 roku. Prokuratura w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie 48-letniego mężczyzny, trenera sztuk walki, który był podejrzany o wykorzystanie seksualne dwóch nastoletnich zawodników. Jeden z chłopców miał zostać zgwałcony. Trener będący równocześnie wykładowcą na jednej z częstochowskich uczelni, nie przyznawał się do winy.
Sprawa zszokowała całe sportowe środowisko w Częstochowie, bo nikt nie spodziewał się, że znany trener i wykładowca akademicki mógł dopuścić się takich czynów.

Trener Dariusz P. został zatrzymany w listopadzie 2019 roku. Prokuratura w Częstochowie wszczęła śledztwo w sprawie 48-letniego mężczyzny, trenera sztuk walki, który był podejrzany o wykorzystanie seksualne dwóch nastoletnich zawodników. Jeden z chłopców miał zostać zgwałcony. Trener będący równocześnie wykładowcą na jednej z częstochowskich uczelni, nie przyznawał się do winy.
Zawiadomienie złożyli rodzice chłopców w wieku 16 i 15 lat. Zostali przesłuchani w obecności psychologa, a prokuratura postawiła trenerowi dwa zarzuty - doprowadzenia do innych czynności seksualnych 15-latka oraz doprowadzenia do innych czynności seksualnych oraz obcowania płciowego (gwałtu) 16-latka.

– Mężczyzna obu czynów dopuścił się, nadużywając stosunku zależności i używając podstępu – mówił na początku śledztwa prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Podczas śledztwa okazało się, że ofiarą trenera padło więcej nastolatków. - W sumie postawiliśmy 12 zarzutów, które obejmują przestępstwa seksualne, a także rejestrowania nagrań pornograficznych z udziałem nieletnich. Pokrzywdzonych jest siedmiu zawodników - mówi Piotr Wróblewski, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.

Proces Dariusza P. rozpoczął się przed częstochwskim sądem 28 maja. – Ze względu na dobro pokrzywdzonych ma on wyłączoną jawność – mówi sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Ponieważ chłopcy mieli ukończony 15. rok życia, trener nie odpowiadał ze pedofilię. Groziła mu jednak kara 12 lat pozbawienia wolności.

We wtorek, 7 lipca, sąd pierwszy wyrok w tej sprawie, który jest jedna nieprawomocny. Sąd uznał oskarżonego winnym wszystkich zarzucanych mu czynów, zmienił jedynie opis niektórych z nich.

– W sumie oskarżonemu wymierzono łączną karę sześciu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo ma on również zakaz pracy z nieletnimi przez 10 lat. Mężczyzna ma również 10-letni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość 50 metrów – mówi sędzia Dominik Bogacz.

Oskarżony będzie musiał również pokryć koszty rozprawy, a te są wysokie m.in. z powodu opinii i wynoszą ponad 20 tysięcy złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto