MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Straszył "bronią", bo przeszkadzało mu koszenie trawy

Bartłomiej Romanek
ARC. KMP w Częstochowie
Częstochowa: Straszył "bronią". "Ja chcę spać"- takie słowa skierował mieszkaniec częstochowskiego bloku do pracowników koszących trawę. W ręku trzymał przedmiot, który wyglądem przypominał pistolet. Grożąc użyciem "broni" pod groźbą wystrzału żądał zaprzestania hałasu.

Częstochowa: Straszył "bronią". Miał prawie 3 promile alkoholu

Gdy to nie pomogło, na balkon wyszła wzburzona małżonka, która kierując "broń" do pracowników w niecenzuralny sposób kazała im wynosić się z podwórka. Jak się okazało, małżeństwo miało prawie 3 promile alkoholu w organizmie a pistolet był starszakiem.

Jakie zdumienie a potem strach ogarnął pracowników koszących trawę pod jednym z bloków w częstochowskiej dzielnicy Tysiąclecie, kiedy mieszkaniec bloku i jego małżonka, trzymając w ręku przedmiot wyglądający jak pistolet, zażądali zakończenia prac.

Około godziny 11.30, para wychodzac na balkon, grożąc użyciem broni, domagała się aby pracownicy natychmiast zakończyli hałasować. "Nie mogę przez was spać" krzyczał rzucając przekleństwa, zdenerwowany mężczyzna.

W równie niecenzuralny sposób krzyczała jego małżonka, kierując rzekomą "broń" w stronę pracowników. Przestraszeni pracownicy powiadomili mundurowych, którzy weszli do mieszkania pary. Jak się okazało, 44-letni mężczyzna i jego 53-letnia żona byli mocno nietrzeźwi.

Częstochowa: Straszył "bronią". Grozi im do 2 lat więzienia

Badanie trzeźwości wykazało, iż mają prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Zostali zatrzymani a po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty gróżb karalnych za które grozi im do 2 lat więzienia. Zabezpieczony przez śledczych przedmiot okazał się plastikowym straszakiem.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto