Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Red Bull Tour Bus: Dawid Podsiadło już jutro wystąpi w naszym mieście [ZDJĘCIA,FILMY]

BR/Redbull
Częstochowa: Red Bull Tour Bus: Dawid Podsiadło już w czwartek, 2 czerwca wystąpi w naszym mieście. Początek koncertu o godz. 20.30

1. Someday

Wiosną 2011, do nowego talent-show TVN, zatytułowanego „X-Factor”, zgłasza się osiemnastolatek z Dąbrowy Górniczej. Nie wygląda na szczególnie pewnego siebie, przebojowego chłopaka, ale za to jak śpiewa! Jego wersja „Someday” Johna Legenda zapewnia mu kolejny etap, ale poza tzw. bootcamp Dawid Podsiadło nie wychodzi. Potyka się o „Wymyśliłem ciebie” z repertuaru Andrzeja Zauchy – a właściwie o własny stres.
- Do wyboru miałem jeszcze „Purple Rain” Prince’a – wspomina dzisiaj. – Długo żałowałem, że nie odważyłem się dotknąć utworu króla. Ale z czasem zrozumiałem, że nie warto żałować, warto żyć!

2. Jeden za wszystkich

Jesienią 2011 Curly Heads zgłaszają się „Mam Talent”, ale jury – z Agnieszką Chylińską na czele – chce przepuścić do kolejnego etapu tylko Dawida, mamiąc go oszałamiającą karierą, do której nie dojdzie, jeśli będzie się trzymał kolegów. „Przyszliśmy tutaj jako Curly Heads i wyjdziemy jako Curly Heads” – usłyszała w odpowiedzi. To nie tylko ważny przystanek na drodze Dawida, to jeden z najfajniejszych rockandrollowych momentów w historii polskiej muzyki XXI wieku.
- Zdecydowana przesada moim skromnym zdaniem, choć rumieniec pojawił się na mojej twarzy w towarzystwie szerokiego uśmiechu – przyznaje wokalista. – Dobrze wspominam tę chwilę. Ale nie czuję się jak wielki zwycięzca w przyjaźni. To było oczywiste. Tak powinno być. Nie bylibyśmy tam, gdyby nie praca zespołowa. Więc jeśli praca zespołowa dostaje minusa, to nie ma miejsca na plusa. Czy coś.

3. Triumf

Wiosna 2012. Podsiadło wraca do „X-Factora”, a więc wiemy już, że jest nie tylko utalentowany, ale też konsekwentny. Tym razem pruje przez program jak burza (wykonuje m.in. piosenki Adele, U2 i Coldplay) i wygrywa, w finale śpiewając w duecie z Katie Melua.
- Doskonałe wspomnienia, choć mocno już zamglone przez ogrom późniejszych wydarzeń. Duże prywatne rozterki, świat intensywny, całkiem inny niż dotychczasowe życie w Dąbrowie Górniczej. Duże hausty bardzo smacznego powietrza. Tylko nikt nie wspominał, że od słodkiego często mdli.

4. Jarocin

Lipiec 2012, życie równoległe. Curly Heads występują w konkursie festiwalu w Jarocinie. Uwaga: grają na pokładzie Red Bull Tour Bus! Robią to dobrze, bo zdobywają wyróżnienie jury. Podobno płaczą ze szczęścia.
- Wielka chwila dla zespołu. Do tamtego momentu nie udało nam się zbyt wiele wygrać. Zawsze poza podium, zawsze prawie dobrze. Na koncertach przyjaciele, znajomi, garstka ludzi z zewnątrz naszego otoczenia. Niby wszystko super, ale w bardzo zamkniętej przestrzeni. Na tym pięknym autobusie uwierzyliśmy, że mamy prawo czuć dumę z naszej małej sztuki.

5. Witaj, nieznajomy

Maj 2013. Ukazuje się płyta „Comfort and Happiness”, debiut Dawida. Niecierpliwie wyglądana, bo piosenkę „Trójkąty i kwadraty” od miesiąca tłuką wszystkie radiostacje. Te same, które jeszcze dwa miesiące wcześniej twierdziły ponoć, że „to się raczej nie przyjmie”. Już po pierwszym tygodniu album jest najlepiej sprzedającą się płytą w Polsce.
- I zaczęła się największa przygoda mojego życia. Wiele tygodni spędzonych z Bogdanem Kondrackim we wspaniałej atmosferze tworzenia czegoś z niczego. Uczucie, że jesteśmy wolni dawało nieograniczone pokłady szczęścia. Mogliśmy robić wszystko tak, jak chcieliśmy. I pracowało nam się doskonale. Intuicyjne ruchy, dokańczanie zdań, ekscytacja, pomysły. Wszystko się zgadzało.

6. Fryderyki

Luty 2014 – cztery Fryderyki. A to tylko skromny wycinek z góry nagród, którą obsypano Dawida za „Comfort and Happiness”.
- Nie było ich chyba tak dużo – Dawid, jak zwykle, ujmująco skromny. – Ale ta pierwsza gala Fryderyków w moim życiu, była bardzo szalona, to prawda.
7. Rock'n'roll
Jesienią 2014 wychodzi debiut płytowy Curly Heads, czyli „Ruby Dress Skinny Dog”. A więc wtedy, w „Mam Talent”, Dawid nie rzucał słów na wiatr. Szacunek. Płyta jest ostrzejsza, bardziej rockowa niż solowa i w dodatku jest dobra. Podwójny szacunek.
- To w dużej mierze zasługa Daniela Walczaka, producenta płyty i osoby, z którą pracuję na co dzień w solowym projekcie. To również duża zasługa zespołu Curly Heads i mądrości jaką nabyliśmy przez lata współpracy. Nie upieraliśmy się, by robić coś czego jeszcze nie było, wymyślać sztuczne historie. Zrobiliśmy to, co robiliśmy do tej pory, tylko że lepiej.

8. Tylko w dobrą stronę
Listopad 2015 – ukazuje się druga solowa płyta Dawida, zatytułowana „Annoyance and Disappointment”. Znowu jest dobrze. Jak on to robi? Kiedy on sypia? Co tu się wyprawia? Niecałe pięć lat po pojawieniu się na radarze rodzimego showbizu, ledwie trzy lata od fonograficznego debiutu Dawid Podsiadło jest jednym z najbardziej popularnych wokalistów na polskiej scenie. A to dopiero początek trasy…
- Wszystkie te przystanki traktuję jako pierwszy rozdział mojej muzycznej historii. Jestem pewien, że największe rzeczy jeszcze przede mną. Ale patrząc wstecz czuję, że udało nam się wszystkim zbudować dość solidny fundament. Za co będę Bogdanowi, zespołowi Heko, Curly Heads, rodzinie i przyjaciołom na zawsze wdzięczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto