Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Radni SLD i Koalicji Obywatelskiej domagają się od rządu pilnych działań w sprawie budowy autostrady A1 [ZDJĘCIA]

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Radni Koalicji Obywatelskiej i SLD oraz wiceprezydent Częstochowa, Andrzej Szewiński wzięli udział w konferencji prasowej zorganizowanej przy zjeździe na nowy odcinek autostrady A1 przy ulicy Gościnnej w Częstochowie. Zdaniem przedstawicieli obydwu klubów otwarcie części odcinka bez oddania do użytku autostradowej obwodnicy miasta, grozi komunikacyjnym paraliżem. Samorządowców niepokoi również brak deklaracji w sprawie tego, aby obwodnica była bezpłatna. W piątek, 14 czerwca, radni podczas nadzwyczajnej sesji podejmą w tej sprawie specjalne stanowisko.

W konferencji prasowej udział wziął wiceprezydent Andrzej Szewiński oraz radni: Łukasz Kot, Jacek Krawczyk, Dariusz Kapinos, Łubasz Banaś oraz Sebastian Trzeszkowski. Jako pierwszy głos zabrał wiceprezydent Andrzej Szewiński, który podkreślał, jak ważne dla miasta i jego mieszkańców jest to, aby obwodnica miasta była bezpłatna.

- Wiemy doskonale, że jeżeli ta autostrada nie ruszy, miasto zostanie sparaliżowane. Poza tym mamy rozpisany harmonogram prac na DK 1 i DK 46. Jeżeli te inwestycje nie zostaną przeprowadzone, możemy stracić wszystkie środki z Unii Europejskiej, które pozyskaliśmy - dodawał radny Dariusz Kapinos.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta, Jacek Krawczyk mówił natomiast o paraliżu komunikacyjnym, który grozi miastu. Przedstawiał wyliczenia Miejskiego Zarządu Dróg i Transportu dotyczące przewidywanego wzrostu natężenia ruchu.

- Częstochowę czeka paraliż komunikacyjny. To nie jest żadna przesada, a takie są po prostu fakty. Jeżeli otworzymy węzeł, który znajduje się za nami, natężenie ruchu z 30 tysięcy samochodów na dobę, jakie jest obecnie na DW 908 wzrośnie do ponad 45 tysięcy. Częstochowskie drogi tego nie wytrzymają, ale przede wszystkim nie wytrzymają tego mieszkańcy, którzy będą stali w korkach i będą spóźniali się do szkół czy pracy. Potok pasażerów wzrośnie również na wysokości DK 1 do około 90 tysięcy samochodów na dobę. To są na tę chwilę natężenia, które przekraczają możliwości Częstochowy na tę chwilę. Pytamy, co Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierza zrobić w sprawie opóźnienia budowy autostrady. Co zamierza z tym robić rząd i ministerstwo infrastruktury? Na razie wszystko kończy się na obietnicach, a obwodnica nie jest otwarta, a jedyne co nas może czekać to wpuszczenie całego ruchu tranzytowego z autostrady w Częstochowę – mówił radny Jacek Krawczyk.

- Tak to już jest z naszymi radnymi PiS-u, że jeżeli chodzi o infrastrukturę drogową, to na nią narzekają, mimo że Częstochowa od kilku lat sukcesywnie ją rozwija. Szkoda tylko, że nie stoją w tym miejscu i nie walczą o dobro mieszkańców Częstochowy i gmin ościennych, na których spada gigantyczny problem. Ogromna liczba samochodów będzie przejeżdżać codziennie przez ulicę Powstańców Warszawy i przejeżdżać przedłużeniem Monte Cassino i ulicą Jagiellońską. Ciężki tranzyt i tiry będą próbowały wjeżdżać do miasta, co spowoduje absolutny paraliż, ale także niszczenie naszej infrastruktury, którą od kilku lat starmy się intensywnie rozwijać. Gdzie są radni PiS-u, również ci reprezentujący dzielnicę Dźbów, która będzie miała największe problemy? Nie tylko nie znamy terminu oddania do użytku obwodnicy, ale na dzień dzisiejszy wiemy, że czekają nas na niej opłaty. Mieszkańcy Częstochowy i gmin ościennych będą musieli za nią płacić. Na to my jako Koalicja Obywatelska i klub SLD nie wyrażamy zgody – dodawał radny Sebastian Trzeszkowski.

Łukasz Banaś zwracał natomiast uwagę na problemy podwykonawców i brak informacji na temat zakończenia inwestycji. Ze swoim apelem zwrócił się do wiceministra Szymona Giżyńskiego.

- Pytanie podstawowe na tę chwilę to, kiedy powstanie obwodnica Częstochowy. Nie wiemy, kto będzie jej dalszym wykonawcą, ponieważ na razie głównego wykonawcy nie ma, a podwykonawcy bankrutują. Okoliczni przedsiębiorcy denerwują się na ten stan rzeczy, a ja mam wrażenie, że nasi parlamentarzyści nic w tej sprawie nie robią. Chciałbym z tego miejsca zaapelować przede wszystkim do pana ministra Szymona Giżyńskiego, który jest częstochowianinem, a nic w tej sprawie nie robi. Na co dzień ma możliwość jako wiceminister spotykać się w tej sprawie z premierem, który jest osobą decyzyjną w tej sprawie, a nic się nie dzieje. Panie ministrze, trzeba wziąć się do pracy, a nie myśleć już o wakacjach i ciepłej plaży, bo tu jest jeszcze kawał roboty do zrobienia – dodawał radny Łukasz Banaś.

- Częstochowa jest miastem na drogach powiatu. To zaszczyt, ale i obowiązki, bo Częstochowa płaci za utrzymanie dróg krajowych, ich odśnieżanie, malowanie, sprzątanie i remontowanie. Te 15 tysięcy samochód, które wjadą dodatkowo na ulicę Malowniczą, Gościnną i Powstańców Warszawy zniszczy to, co montujemy od 10 lat. Dlatego w piątek, 14 czerwca, o godz. 9 zwołaliśmy sesję nadzwyczajną Rady Miasta, podczas której podejmiemy stanowisko, aby rząd zmienił nastawienie i ta droga w końcu powstała – podsumował wiceprzewodniczący Rady Miasta, Łukasz Kot.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto