– Głównym zadaniem Centrum jest skoncentrowanie w jednym miejscu działań, skierowanych do bezrobotnych – tłumaczy Grażyna Klamek, dyrektorka częstochowskiego PUP. – Chodzi o takie działania jak m.in. pośrednictwo pracy, poradnictwo zawodowe, szkolenia, możliwość kontaktu bezrobotnych i pracodowców - dodaje.
W Centrum pracuje około 70 osób. Bezrobotny przychodzący do Centrum nie czeka długo w kolejkce, bo tę reguluje system numerów, jak na poczcie.
Warunki obsługi poprawiły się, ale sytuacja na częstochowskim rynku pracy nadal jest bardzo trudna.
Na koniec lutego w PUP było zarejestrowanych 24 tys. bezrobotnych, z tego z samej Częstochowy ponad 15 tys. , a z powiatu częstochowskiego blisko 9 tys. Stopa bezrobocia w Częstochowie wynosi 12,5 proc. a w powiecie 19,3 proc. W Polsce i województwie śląskim te dane wynoszą odpowiednio 13,2 i 10,8 proc.
W powiecie częstochowskim najgorsza sytuacja jest w Koniecpolu, gdzie bez pracy pozostaje 1146 osób.
Tymczasem szykują się zwolnienia grupowe w Koniecpolskich Zakładach Płyt Pilśniowych. Wypowiedzenia obejmą 130 osób. Od stycznia zakład nie pracuje. Był to kiedyś największy pracodawca w gminie i jeden z większych w regionie częstochowskim. Zatrudniał ponad 1400 pracowników.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?