W poniedziałek rano oficer dyżurny częstochowskiej policji otrzymał zgłoszenie kradzieży w jednym ze sklepów samoobsługowych w dzielnicy Stradom. Na miejsce dotarł patrol z komisariatu I, który ustalił, że pracownicy ochrony ujęli na gorącym uczynku mężczyznę, który włożył do reklamówki kilka butelek alkoholu, a następnie próbował nie płacąc wyjść z marketu. Broniąc swojego łupu, 19-latek szarpał się z ochroniarzami, przez co 3 butelki potrzaskały się. Łączna wartość alkoholu została wyceniona na blisko 350 zł. Stróże prawa zatrzymali mężczyznę i doprowadzili do komisariatu II w Częstochowie. Badanie wykazało, że 19-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe zastosował wobec niego dozór. Jak ustalili śledczy, to nie pierwszy konflikt z prawem zatrzymanego. Już wcześniej toczyło się przeciwko niemu kilka spraw, głównie o kradzieże. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?