Częstochowa podliczyła koszty wizyty Franciszka

Przygotowania do spotkania pielgrzymów z Franciszkiem zaczęły się prawie pół roku wcześniej.

- Z samym zespołem wojewody było dwanaście spotkań - mówi płk Stanisław Słyż, od wczoraj emerytowany naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Częstochowie, który przygotowywał organizację zabezpieczenia wszystkich papieskich pielgrzymek do Częstochowy. Przełożył odejście na emeryturę ze względu na pielgrzymkę Franciszka.

- Kilka razy zmienialiśmy rozmieszczenia 240 przenośnych toalet - przyznaje.

Organizacja tak dużego przedsięwzięcia to oczywiście koszty. W Częstochowie wydano około 3,3 mln zł. Z tego z dotacji było: 1,9 mln zł z budżetu centralnego, 620 tys. zł z budżetu wojewody śląskiego, ok. 147 tys. zł z budżetu wojewody małopolskiego.

633 tys. zł wydano z budżetu miasta Częstochowy. Dla porównania przed dziesięciu laty Częstochowa dostała na organizację wizyty papieża Benedykta XVI 350 tys. zł.

Nad zabezpieczeniem medycznym tegorocznej pielgrzymów czuwały 344 osoby, wokół Jasnej Góry stały 24 karetki. Jedna z nowych karetek być może zostanie przekazana częstochowskiemu pogotowiu ratunkowemu. W dniu papieskiej wizyty było 106 interwencji medycznych, głównie dotyczyły omdleń, do szpitala odwieziono rodzącą. Są też zyski materialne miasta. Straż Miejska dostała nowy system łączności. Urządzenia pozostaną na wyposażeniu strażników.

Ponadto częstochowski Wydział Zarządzania Kryzysowego został wyposażony w cyfrowy system łączności za 100 tys. zł. Na Światowe Dni Młodzieży w Komendzie Miejskiej Policji otwarto centrum operacyjne, które będzie służyło zapewnieniu bezpieczeństwa pielgrzymom także w przyszłości.

Przed wizytą Franciszka wyremontowano ulice wokół Jasnej Góry. Korzyści reklamowe wynikające z obecności Częstochowy we wszystkich światowych serwisach informacyjnych można szacować nawetna 15 mln zł. Trudno ocenić, ile pieniędzy zostawili w mieście pielgrzymi. Po zakończeniu mszy szybko udawali się na dworzec kolejowy, odjeżdżali autokarami. W restauracjach, kawiarniach sklepach nie było tłumów.